UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Prezydent przegina i to mocno, obciążając i nazywając Pana Tołwińskiego likwidatorem basenu. Likwidacja basenu to wieloletni proces wynikający z braku kompetencji zarządzających MOSIR -em. W latach choćby 2007-2013 można było pozyskać środki z funduszy UE na rozwój turystyki i rekreacji wodnej czy wielu innych programów. Był czas na spróbowanie wpisania basenu do rejestru zabytków i pozyskanie środków z puli przeznaczonej na rewitalizację obiektów wpisanych do rejestru. Itd. Itd. MOSIR doprowadził swoim zarządzaniem wiele obiektów do ruiny. Koteria, brak chęci albo wiedzy, socjalistyczne zarządzanie obiektami- to jest przyczyna i prawdziwy likwidator basenu. Wieloletnia elbląska komuna trwająca do dnia dzisiejszego jest przyczyną likwidacji basenu. Pan Tołwiński nie jest likwidatorem. Zanotował tylko mały epizod pracując w UM i MOSIR.
  • @Cz - Słowo klucz epizod, a taki jest teraz do przodu, kiedy dostał stołek uciekł czym prędzej z UM a miał co chciał władzę, kolegę Prezydenta i Departament Sportu pod sobą. Wiesz dlaczego nie kandydował nigdy na Dyrektora MOSiR ? Bo elbląski MOSiR to beton, deficytowy podmiot zależny od kroplówki finansowej UM, nawet za poprzedniego dyrektora, który był gościem powszechnie poważanym, dawniej wieloletnim członkiem zarządu Polskiego Związku Tenisa Stołowego nie działo się tam nic. A radny - nic nie mogę Tołwiński - bo jestem jedyną niezależną szabelką wśród radnych wyrasta nam tu na zbawiciela Elbląga. Żeby tylko w wyborach samorządowych znowu nie przykleił się do jakiejś nowej odświeżonej linii partii.
Reklama