Z racji wieku sądzę, że jakikolwiek wyraz partyjnego chowu w wydaniu polskim jest raczej zaprzeczeniem racjonalności i jakiejkolwiek logiki, bo o ekonomii i gospodarce już nie wspomnę. Czerwoni bracia dobitnie nas o tym przekonali a jakiekolwiek z nimi mariaże owocują, jak obecnie widać - odrodzeniem się tej bolszewickiej formy istnienia białka w jeszcze bardziej rynsztokowej i ksenofobicznej postaci, czego dobitnym dowodem są głosy a właściwie odgłosy "suwerenów" płynące jak sądzę po treści i wymowie z samego centrum tego dzieła zbawienia jedynie słusznych i obowiązujących racji – skąd my to znamy, ten szczególny urok hasełek i prostych myśli sączących się z każdego miejsca Realu.