Cztery nowoczesne pracownie do nauki zawodu zostaną uruchomione w Centrum Kształcenia Praktycznego. Przecięcie wstęgi w nowym obiekcie zaplanowano na połowę grudnia. Wówczas ruszy piec na biomasę, do praktyk przystąpią tynkarze, dekarze oraz stolarze. Oferta jest znacznie bogatsza i będzie proponowana młodzieży, ale i dorosłym w ramach Elbląskiego Centrum Edukacji Zawodowej. Zobacz zdjęcia.
W nowym budynku, który powstaje w ramach projektu unijnego (koszt całości to ponad 11 mln zł, a dofinansowanie to 5,4 mln zł), na 1700 m kw. mieścić się będą pracownie: odlewnicza z kuźnią, energii odnawialnej, stolarsko-ciesielska i budowlana. Powstają tu również pomieszczenia socjalne, magazynowe, sanitarne, techniczne, garaż ze stanowiskami dydaktycznymi oraz łącznik komunikujący istniejący budynek z nowym.
- Jesteśmy na końcówce rozbudowy - mówi Romuald Mackojć, dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego przy ul. Bema w Elblągu. - W połowie grudnia będziemy chcieli oddać obiekt o użytku. Będzie w nim nowocześnie wyposażona pracownia stolarsko-ciesielska, w której zainstalujemy obrabiarki identyczne, jak te w dużych zakładach pracy. Na górze będzie pracownia budowlana dla dekarzy, tynkarzy, monterów instalacji sanitarnych. Dalej, pracownia odlewnictwa. Mamy już taką - kontynuuje dyrektor - ale możemy w niej topić metale do 1100 stopni, a teraz chcemy pójść dalej i topić wszystkie metale, a pracownię dostosować pod egzaminy zawodowe. Będzie też pracownia energii odnawialnej, wyposażona we współczesne źródła pozyskiwania energii, łącznie z piecem na biomasę.
To typowo męskie zawody...
- Kobiety uczą się w męskich zawodach np. mechanik samochodowy - zapewnia Romuald Mackojć. - Szkolę się też w odlewnictwie, w energii odnawialnej. Czasy się zmieniają (śmiech). Mamy dziewczyny w różnych zawodach, nawet jako operator obrabiarek.
W ciągu tygodnia do Centrum Kształcenia praktycznego przychodzi ok. 900 uczniów, ale szkolą się tu także dorośli.
- W naszym oddziale przy ul. Rawskiej w tygodniu działa szkoła podstawowa dla dorosłych, a w weekendy liceum ogólnokształcące oraz szkoły policealne plus kwalifikacyjne kursy zawodowe - wymienia dyrektor CKP w Elblągu. - Tu [przy ul. Bema - red.] też w weekendy kształcimy osoby dorosłe. Zachęcamy, bo jest to możliwość bezpłatnego uczenia się.
Dyrektor Mackojć twierdzi, że jest zapotrzebowanie na fachowców.
- I to w konkretnych zawodach - podkreśla. - Oczywiście, tradycyjnie popularnością cieszy się mechanik samochodowy i technik mechanik pojazdów samochodowych. Fachowców potrzeba też w przemyśle drzewnym. To jednak luka, bo uczniowie jakoś nie bardzo chcą przychodzić na ten kierunek. My pokażemy im technologie współczesne m.in. obsługę i programowanie obrabiarek - zachęca.
Romuald Mackojć przyznaje, że jest jedna trudność: - To pozyskanie nauczycieli do uczenia w zawodach. Z rocznym wyprzedzeniem trzeba planować, jakich specjalistów będziemy potrzebować. Mamy takich, którzy przepracowali w swoim zawodzie ok. 40 lat, doświadczenie mają bogate, ale jak sprawić, by przyszedł nowy narybek? - zastanawia się dyrektor CKP.
W grudniu Centrum Kształcenia Praktycznego stanie się częścią Elbląskiego Centrum Edukacji Zawodowej.
- Chcemy, by objęło wszystkie szkoły zawodowe w Elblągu, a także kształcenie dorosłych. Chcemy też przedsiębiorcom pokazywać nowe technologie i ich wykorzystanie. Takie szkolenia będziemy robić systematycznie, nie biorąc za to ani grosza - zapewnia dyrektor Centrum. - Tylko żeby ludzie chcieli się szkolić.