Kilka lat temu stanica w Nadbrzeżu przeszła gruntowną przemianę - wyremontowano budynek główny, domki letniskowe, wiaty rekreacyjne. Stworzono plac zabaw oraz małe boisko do siatkówki, pojawił się pomost z rampą. Wypożyczenie sprzętu wodnego czy nocleg kosztowało, ale sam wstęp na teren stanicy był darmowy. To się jednak skończyło, bo od 1 maja tego roku wprowadzono zmiany w cenniku.
Dawniej był to teren wojskowy - jego właścicielem było Ministerstwo Obrony Narodowej. W 2011 r. stanica wodna w Nadbrzeżu stała się własnością powiatu elbląskiego. I przeszła gruntowną modernizację. Wyremontowano budynek główny, czyli bosmankę, cztery domki letniskowe, dwie wiaty rekreacyjne. Nasypano piachu i stworzono plac zabaw oraz małe boisko do siatkówki, pojawił się pomost z rampą oraz kanalizacja. Powstał też parking i sala szkoleniowa wyposażona w sprzęt multimedialny.
Jednak stanica to przede wszystkim cała gama sprzętu wodnego – kajaki, jachty typu laser czy popularne optymisty, które mają takie nazwy jak Hultaj, Gagatek czy Ladaco, zestawy do kitesurfingu i windsurfingu oraz bojery.
Koszt modernizacji to prawie 1,4 mln zł, z czego ok. 360 tys. zł to środki powiatu, a reszta to fundusze unijne. Uroczyste otwarcie obiektu odbyło się w 2014 r.
Oczywiście opłaty wymagało wypożyczenie sprzętu czy nocleg, ale sam wstęp na teren stanicy był bezpłatny. Teraz to się zmieniło, a nasz Czytelnik chce wiedzieć dlaczego.
- Faktycznie w Stanicy Wodnej w Nadbrzeżu od maja br. obowiązuje znowelizowany cennik opłat, w którym znalazła się drobna opłata za wstęp na teren stanicy - wyjaśnia Marek Murdzia, rzecznik prasowy starosty elbląskiego. - Zarząd Powiatu w Elblągu wielokrotnie analizował sytuację finansową stanicy, starając się zrównoważyć choć w części spore koszty utrzymania obiektu ponoszone przez powiat. W wyniku tych analiz zaproponowana została zmodyfikowana tabela opłat, która obowiązuje od maja. Znalazła się w niej niewielka opłata za wstęp dla osób dorosłych (dzieci i emeryci nadal mają wstęp bezpłatny). W założeniu opłata ma choć częściowo pokryć koszty związane z utrzymaniem czystości i porządku w stanicy (m.in. utrzymanie toalet, wywóz nieczystości i śmieci).
Za dzień pobytu na terenie stanicy dorośli zapłacą 5 zł, koszt pobytu psa to 10 zł, skończyło się też bezpłatne parkowanie - teraz obowiązuje opłata 5 zł za godzinę lub 20 zł za dzień (godz. 10-18).
Jak zapewnia rzecznik starosty elbląskiego, sytuacja finansowa stanicy jest nadal monitorowana przez Zarząd Powiatu i niewykluczone, że w kolejnym sezonie opłata za wstęp może zostać obniżona.
Jednak stanica to przede wszystkim cała gama sprzętu wodnego – kajaki, jachty typu laser czy popularne optymisty, które mają takie nazwy jak Hultaj, Gagatek czy Ladaco, zestawy do kitesurfingu i windsurfingu oraz bojery.
Koszt modernizacji to prawie 1,4 mln zł, z czego ok. 360 tys. zł to środki powiatu, a reszta to fundusze unijne. Uroczyste otwarcie obiektu odbyło się w 2014 r.
Oczywiście opłaty wymagało wypożyczenie sprzętu czy nocleg, ale sam wstęp na teren stanicy był bezpłatny. Teraz to się zmieniło, a nasz Czytelnik chce wiedzieć dlaczego.
- Faktycznie w Stanicy Wodnej w Nadbrzeżu od maja br. obowiązuje znowelizowany cennik opłat, w którym znalazła się drobna opłata za wstęp na teren stanicy - wyjaśnia Marek Murdzia, rzecznik prasowy starosty elbląskiego. - Zarząd Powiatu w Elblągu wielokrotnie analizował sytuację finansową stanicy, starając się zrównoważyć choć w części spore koszty utrzymania obiektu ponoszone przez powiat. W wyniku tych analiz zaproponowana została zmodyfikowana tabela opłat, która obowiązuje od maja. Znalazła się w niej niewielka opłata za wstęp dla osób dorosłych (dzieci i emeryci nadal mają wstęp bezpłatny). W założeniu opłata ma choć częściowo pokryć koszty związane z utrzymaniem czystości i porządku w stanicy (m.in. utrzymanie toalet, wywóz nieczystości i śmieci).
Za dzień pobytu na terenie stanicy dorośli zapłacą 5 zł, koszt pobytu psa to 10 zł, skończyło się też bezpłatne parkowanie - teraz obowiązuje opłata 5 zł za godzinę lub 20 zł za dzień (godz. 10-18).
Jak zapewnia rzecznik starosty elbląskiego, sytuacja finansowa stanicy jest nadal monitorowana przez Zarząd Powiatu i niewykluczone, że w kolejnym sezonie opłata za wstęp może zostać obniżona.
A