Trzeba zachowywać rozsądny odstęp. To nie jazda 50km/h. Ostatnio taka sytuacja ze w NDG zjazd z siódemki nad morze. Ciąg samochodów na prawoskrecie ale nasze dwa pasy całe wolne jak się później okazalo. Raptem gwałtowne hamowanie do zera. Ledwo się powyrabialismy wszyscy, jakby ma zderzaku jechali to karambol murowany. Nie wiem czy ktoś chciał się wcisnąć jeszcze na ten pas prawoskrętu i wyhamował do zera stwarzając mega zagrożenie. W zasadzie jak jedziesz na takiej drodze i Ci ktoś hamuje z przodu to nie spodziewasz się że auta z przeciwka hamuje do zera tylko że zwalnia i też lekko przyhamowujesz, jedziesz normalnie a tu raptem wszyscy po heblach trwa to sekundy. Czasem grzebiesz coś w telefonie i wtedy nawet się nie zorientujesz i przywalasz w auto