Ciekawe bo w Bażantarni jest jeszcze z pięć co najmniej mostków drewnianych, które raczej nie kosztowały miliona. Czyli one nie muszą spełniać norm i wymagań? Tak samo miejskie mostki dla pieszych w parku Traugutta czy Dolince - każdy milion kosztował?
Przestańcie !!! ja juz przez te mosty, mostki spać nie mogę. , najpierw ktoś źle położył kostke na moście niskim, albo wysokim, nie wiem juz czy za nisko czy za wysoko i trzeba ją było przekładać kilka razy. Ten przykład nie idzie z gòry, tylko z dołu. Tu wysokość ma kluczowe znaczenie, bo jeśli na ten przykład wezmiemy taką kostkę i położymy za wysoko na moście niskim, to ta kostka, ona sama z siebie chce być niższa i zaczyna pracować, ona czasem pracuje więcej niż ci co ją kładą, ktoś zapyta dlaczego ? Ano dlatego, że ci co kładą, oni mają czas, oni czasem muszą pojechać na urlop, na Ukrainę ale za jakiś czas wracają. Kostka niestety musi cały czas pracować, żaden urlop jej się nie należy. I tu jest prawdziwy problem, gdyby pracodawca (UM)dał kostce urlop, to nie trzeba by go było cały czas kopać po kostkach, że słaby nadzòr, że bylejakość i napuszczaczać jeszcze elewòw albo żołnierzy, aby sie wzieli za mostek w Bażantarni.