Na drodze prowadzącej z Milejewa do Majewa doszło do tragicznego wypadku. Nieznany kierujący osobowym fordem eskort, z nieustalonych przyczyn, zjechał na prawe pobocze drogi i uderzył w drzewo. Pojazd zapalił się. W doszczętnie spalonym aucie, na fotelu pasażera znajdowały się zwęglone zwłoki ludzkie o nieustalonej tożsamości. Policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności tragicznego zdarzenia.
Dziś (28 czerwca) ok. godziny drugiej w nocy w nocy oficer dyżurny elbląskiej komendy został powiadomiony o palącym się pojeździe na poboczu drogi prowadzącej od miejscowości Milejewo w kierunku Majewa. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Powiadomiono straż pożarną, a następnie i pogotowie ratunkowe.
- Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że nieznany kierujący osobowym fordem eskort - z nieustalonych przyczyn - zjechał na prawe pobocze drogi i uderzył w drzewo – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - W wyniku zderzenia pojazd zapalił się. W doszczętnie spalonym aucie, na fotelu pasażera znajdowały się zwęglone zwłoki ludzkie o nieustalonej tożsamości.
- Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, technik kryminalistyki zabezpieczał ślady – kontynuuje Justyna Grzeczka. - Funkcjonariusze przeprowadzali oględziny miejsca wypadku przy udziale biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej. Czynności wykonywane były pod nadzorem prokuratora.
Policjanci ustalają teraz okoliczności tragicznego zdarzenia.
- Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że nieznany kierujący osobowym fordem eskort - z nieustalonych przyczyn - zjechał na prawe pobocze drogi i uderzył w drzewo – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - W wyniku zderzenia pojazd zapalił się. W doszczętnie spalonym aucie, na fotelu pasażera znajdowały się zwęglone zwłoki ludzkie o nieustalonej tożsamości.
- Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, technik kryminalistyki zabezpieczał ślady – kontynuuje Justyna Grzeczka. - Funkcjonariusze przeprowadzali oględziny miejsca wypadku przy udziale biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej. Czynności wykonywane były pod nadzorem prokuratora.
Policjanci ustalają teraz okoliczności tragicznego zdarzenia.
oprac. A