UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • PIS kłamie - bo to kłamcy. Ludzie piszą bo mają was dość, kumasz?
  • MariuszLewandowski-Fc @Czy - To akurat normalne ryzyko frachtu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    0
    3
    MariuszLewandowski-Fc(2025-01-17)
  • @Z bogiem - Może Collegium Tumanum skończyła
  • Awaria śluzy może się zdarzyć ale co z falochronami to już nie piszą
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    lobo51(2025-01-17)
  • @biszg 1 - Śluza nie może być otwarta. na stale. W Zalewie pływają złote rybki i robaczki rzadko spotykane mogły by uciec. do Szwecji.
  • @entuzjasta - ale co to ma do wpisu o PRZEKOPIE przez który TYLKO I WYŁĄCZNIE mogą przepływać kajaki ? PortEl zdemaskował miałką wiedzę i inteligencję wyborców koalicji 13 grudnia.
  • @wysokolot - Jest takie przyslowie Jakby babcia miala wasy to by byla dziadkim. Przyczyna nie przeplyniecia prze z sluze była awaria wiec odszkodowanie sie nalezy
  • Statek MV Tanais jest jednostką zwodowano w 1967 roku w stoczni niemieckiej, i pływał do 2004 roku pod banderami państw skandynawskich, a najdłużej norweskiej. Długość statku to 45 metrów, szerokość 8 metrów, zanurzenie 2 metry. Prędkość statku wynosi około 5 węzłów, średnia 4,5 węzła. To typowy kabotażowiec. Aktualny, od 2014 roku, armator jest narodowości ukraińskiej. Nazwa Tanais to starogreckie określenie rzeki Don. Na tym szlaku żeglugowym pływa od bodajże 15 lat, wcześniej jego armatorem była mieszana firma rosyjsko- ukraińska. Jest zarejestrowany pod polską banderą, a jego portem jest Gdynia. '
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    1
    1
    VTV um(2025-01-17)
  • A może to było celowe. Bo Niemcy chcieli nam w ten sposób pomóc ???
  • Pewnie od kilkuset lat badane są stany wody w tym rejonie Bałtyku. Pytanie: jacy nieudacznicy zaprojektowali ten bubel, nie uwzględniając tych informacji?
  • Kto to taki? To Polaki naiwniaki!
  • "- Absolutnie nie. A jakby był sztorm na Bałtyku przez ten tydzień i by nie mógł wypłynąć, to do pana Boga by poprosił o odszkodowanie?" Tym razem nie zawinił sztorm, bo był słaby, wiatr poniżej 100 km/h. Zawinił projekt lub obsługa zlekceważyła procedury sztormowe... ale w żadnym razie nie można mówić o odszkodowaniu za pisowską głupotę. Armator niech się cieszy, że może pływać przez kaczy rów, wszak mógł zostać do użytku militarnego, którym jego powstanie uzasadniał sam prorok smoleński Antoni.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    GłębokaMyśl(2025-01-18)
Reklama