Nasi dzielni policjanci potrafią tylko wyczekiwać ofiary w „najniebezpieczniejszych” miejscach typu wyjazd z elblaga tuż za mostem unii europejskiej. Wyczekują dzielnie swej ofiary która z górki się rozpędzi, przekroczy 50 i wpadnie w ich sidła tuż przed znakiem który pozwala dalej jechać 70.Czy tam naprawdę jest takie niebezpieczne miejsce, jakas szkoła- droga dzieci do domu? Przejście dla pieszych? Czy poprostu łatwy zarobek? Chciał bym przypomnieć ze policjanci nie pracują a służą - do czegoś to zobowiązuje- nie o to chodzi w służeniu aby tylko karać chyba? Sytuacja jest na tyle szokująca ze trwa od kiedy został ten most wybudowany, rozumiem prostych policjantów, ale są tez chyba jacyś mądrzejsi wyżsi rangą zarządzający tymi kontrolami- czy tez im chodzi tylko o wyniki finansowe?
@Kierowcaaaa - Nie można się zgodzić z tym, co napisałeś, poniewż wszędzie powinny być przepisy przestrzegane w miejscach niebezpiecznych jak i mniej niebezpicznych, Jedno jest pewne, jeżeli ktoś łamie przepisy w miejscach mniej niebezpiecznych to napewno również w tym bardziej niebezpicznych. Jak dla mnie karać surowo wszystkich, którzy myślą, że przepisy są dla innych tylko nie dla nich.