
Pracownicy elbląskiego hospicjum odebrali wczoraj (15 stycznia) z Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nowy samochód. Będą nim dojeżdżać do najmłodszych podopiecznych.
Samochód jest potrzebny. Świadczy o tym przebieg poprzedniego pojazdu, który elbląskie hospicjum dostało od fundacji Jurka Owsiaka w 2010r. Przez sześć lat pracownicy hospicjum przejechali nim 190 tys km. Podopieczni hospicjum mieszkają bowiem nie tylko w Elblągu, ale i na terenie powiatu elbląskiego.
Od wczoraj elbląskie hospicjum dysponuje już drugim samochodem od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Biały volkswagen caddy (o wartości ponad 72 tys. zł) stoi już przed budynkiem hospicjum. Pracownicy nie mogą się już doczekać pierwszych wyjazdów. Kilka szczegółów technicznych: silnik 2.0 diesel, auto ma m.in. klimatyzację, tempomat, czujniki zbliżeniowe.
- Dodatkowo dostaliśmy jeszcze komplet opon letnich, pakiet serwisowy na 4 lata i ubezpieczenie OC, AC i NW na rok – uzupełnia Anna Podhorodecka z elbląskiego hospicjum.
Samochód będzie wykorzystywany do dojazdu do dzieci – podopiecznych hospicjum. Został sfinansowany ze zbiórki „1 procenta” (nie z puszek), jakie WOŚP pozyskała z PIT-ów podatników z całej Polski
To nie jest pierwsza (mamy nadzieję też, że nie ostatnia) pomoc, jaką elbląskie hospicjum otrzymało od fundacji Jurka Owsiaka. Od 2002r. placówka otrzymała pomoc o wartości 117 tys. zł – m.in. materace przeciwodleżynowe, pompy, koncentratory tlenu. Do powyższej sumy trzeba dodać przekazany w 2010r. renault kangoo o wartości 68 tys. zł.
Obecnie flota samochodów elbląskiego hospicjum to trzy samochody: volkswagen caddy i renault kangoo otrzymane od WOŚP oraz skoda roomster zakupiona ze środków "1 proc.", które wpłynęły na konto stowarzyszenia z rozliczenia PIT-ów.
- Nasze pielęgniarki podczas dojazdów do podopiecznych korzystają także z własnych środków transportu – informuje Wiesława Pokropska, dyrektor elbląskiego hospicjum.
Nowy nabytek hospicjum – zgodnie z umową z WOŚP – musi być wykorzystywany do dojazdów do dzieci będących pod opieką placówki. Ma już elbląską rejestrację i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaczął swoją służbę.
Od wczoraj elbląskie hospicjum dysponuje już drugim samochodem od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Biały volkswagen caddy (o wartości ponad 72 tys. zł) stoi już przed budynkiem hospicjum. Pracownicy nie mogą się już doczekać pierwszych wyjazdów. Kilka szczegółów technicznych: silnik 2.0 diesel, auto ma m.in. klimatyzację, tempomat, czujniki zbliżeniowe.
- Dodatkowo dostaliśmy jeszcze komplet opon letnich, pakiet serwisowy na 4 lata i ubezpieczenie OC, AC i NW na rok – uzupełnia Anna Podhorodecka z elbląskiego hospicjum.
Samochód będzie wykorzystywany do dojazdu do dzieci – podopiecznych hospicjum. Został sfinansowany ze zbiórki „1 procenta” (nie z puszek), jakie WOŚP pozyskała z PIT-ów podatników z całej Polski
To nie jest pierwsza (mamy nadzieję też, że nie ostatnia) pomoc, jaką elbląskie hospicjum otrzymało od fundacji Jurka Owsiaka. Od 2002r. placówka otrzymała pomoc o wartości 117 tys. zł – m.in. materace przeciwodleżynowe, pompy, koncentratory tlenu. Do powyższej sumy trzeba dodać przekazany w 2010r. renault kangoo o wartości 68 tys. zł.
Obecnie flota samochodów elbląskiego hospicjum to trzy samochody: volkswagen caddy i renault kangoo otrzymane od WOŚP oraz skoda roomster zakupiona ze środków "1 proc.", które wpłynęły na konto stowarzyszenia z rozliczenia PIT-ów.
- Nasze pielęgniarki podczas dojazdów do podopiecznych korzystają także z własnych środków transportu – informuje Wiesława Pokropska, dyrektor elbląskiego hospicjum.
Nowy nabytek hospicjum – zgodnie z umową z WOŚP – musi być wykorzystywany do dojazdów do dzieci będących pod opieką placówki. Ma już elbląską rejestrację i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaczął swoją służbę.
Sebastian Malicki