Dotąd Polski rolnik był uważany jako człowiek "twardo chodzący po ziemi", a więc tym, którego nie tak łatwo oszukać. Z reguły był nieufny, realnie oceniał sytuację i nie ulegał czyjejś presji. Więc teraz jeśli rolnicy gremialnie pojadą na ten protest to będzie oznaczać, że nasz rolnik zatracił te cechy i po prostu stał się łatwym materiałem do manipulowania nim. W takim przypadku można im powiedzieć, parafrazując zdanie jednego z naszych byłych Prezydentów : ROLNICY NIE IDŹCIE TĄ DROGĄ !
@Jan K. - Właśnie te protesty udowodniły, że rolnicy to, ,twardo chodzący po ziemi" słusznie protestują w całej UE, realnie oceniają sytuację i chcą uratować UE przed dalszą degradacją rolnictwa i przemysłu oraz spadkiem znaczenia na arenie międzynarodowej.