A może by tak panowie radni wpłynęli na swoich kolegów, by ci dobrowolnie oddali pieniądze publiczne z akcji... respiratory, maseczki, agregaty, pikniki itd. , chyba bardziej właśnie to interesuje nas elblążan? A te zapytania dot. wydarzeń raczej świadczą o szukaniu dziury w całym, czyż nie tak panowie radni? Czyli wg panów radnych nam elblążanom nie należą się wydarzenia w których to nagradzani są nasi sportowcy, osoby związane z kulturą, społecznicy, osoby bezinteresownie promujące nasze miasto? Tak myślicie czy może chodzi wam panowie radni o skłócanie mieszkańców naszego miasta? Naprawdę?