Jestem bardzo zadowolony, że wygrałem te wybory w pierwszej turze, z dobrym wynikiem - mówi Henryk Słonina, prezydent elekt. - Dziękuję wszystkim elblążanom za oddane na mnie głosy i zapewniam, że tak, jak dotąd, pracując na rzecz elblążan, nie zawiodłem, tak i teraz na pewno nie zawiodę - dodaje. Z Henrykiem Słoniną rozmawia Andrzej Minkiewicz.
Andrzej Minkiewicz: - Trzecia z kolei kadencja w roli gospodarza miasta wydaje się być szczególnym wyzwaniem, choćby ze względu na podtrzymanie rozwojowego trendu w Elblągu.
Henryk Słonina: - Wiem, że jest to dla mnie nowe, trudne wyzwanie, bo przed nami szczególny okres. Trudny, ale dający ogromne możliwości rozwoju Elbląga z uwagi na szanse pozyskania dużo większych pieniędzy z Unii Europejskiej. Od tego, ile ich pozyskamy, będzie zależał rozwój naszego Elbląga. Mamy w tym zakresie pewne doświadczenia i postaramy się, by tych środków jak najwięcej wykorzystać.
W swojej kampanii wyborczej podkreślał Pan, że nie słowa a czyny weryfikują kandydatów na prezydenta.
Potwierdzili to w wyborach elblążanie, którzy zauważyli, co zrobiono w ostatnich latach. Nie ja zrobiłem, zrobiliśmy wszyscy, my, elblążanie, w dobrej atmosferze, bez awantur. I chciałbym, żeby tak było w tej kadencji. A jestem przekonany, że może ona być lepsza dla Elbląga niż te dwie poprzednie.
W wyniku wyborów minimalnie zmienił się skład nowej Rady Miejskiej. O dobrej dla miasta pracy samorządu decyduje harmonijne współdziałanie prezydenta z radnymi.
To prawda, ale wszyscy nowi radni to osoby, które znam osobiście i wiem, jak z nimi rozmawiać i jak można z nimi współpracować. Wierzę, że wszyscy po to kandydowali, żeby pracować na rzecz tego miasta i jego mieszkańców. I myślę, że nie względy polityczne czy tworzone koalicje w radzie będą nas łączyć, lecz tylko praca na rzecz Elbląga.
Henryk Słonina: - Wiem, że jest to dla mnie nowe, trudne wyzwanie, bo przed nami szczególny okres. Trudny, ale dający ogromne możliwości rozwoju Elbląga z uwagi na szanse pozyskania dużo większych pieniędzy z Unii Europejskiej. Od tego, ile ich pozyskamy, będzie zależał rozwój naszego Elbląga. Mamy w tym zakresie pewne doświadczenia i postaramy się, by tych środków jak najwięcej wykorzystać.
W swojej kampanii wyborczej podkreślał Pan, że nie słowa a czyny weryfikują kandydatów na prezydenta.
Potwierdzili to w wyborach elblążanie, którzy zauważyli, co zrobiono w ostatnich latach. Nie ja zrobiłem, zrobiliśmy wszyscy, my, elblążanie, w dobrej atmosferze, bez awantur. I chciałbym, żeby tak było w tej kadencji. A jestem przekonany, że może ona być lepsza dla Elbląga niż te dwie poprzednie.
W wyniku wyborów minimalnie zmienił się skład nowej Rady Miejskiej. O dobrej dla miasta pracy samorządu decyduje harmonijne współdziałanie prezydenta z radnymi.
To prawda, ale wszyscy nowi radni to osoby, które znam osobiście i wiem, jak z nimi rozmawiać i jak można z nimi współpracować. Wierzę, że wszyscy po to kandydowali, żeby pracować na rzecz tego miasta i jego mieszkańców. I myślę, że nie względy polityczne czy tworzone koalicje w radzie będą nas łączyć, lecz tylko praca na rzecz Elbląga.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska