13 marca ok. godziny 23 w baraku przy ul. Komeńskiego wybuchł pożar. Spłonęła część budynku należącego do przedstawicielstwa NFZ, mieścił się tam też prawdopodobnie magazyn ortopedyczny. Straty wstępnie oszacowano na 100 tys. zł.
Zobacz fotoreportaż z akcji gaśniczej.
Jak informują strażacy, ogień zajął budynek o długości 50 m i szerokości 15 metrów. Spłonęło prawe skrzydło obiektu, dach i wnętrze. Strażacy przez kilka godzin walczyli z żywiołem. W dzielnicy został odłączony prąd. Na szczęście instytucje, czy organizacje, które zajmują barak, nie pracują w godzinach nocnych. W środku nie było więc ludzi.
Straty wstępnie oszacowano na 100 tys. zł. Mogą być one większe, w środku był bowiem sprzęt komputerowy oraz inne wyposażenie.
Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Trwa policyjne dochodzenie.
To chyba sygnal i czas, by rozebrać pozostale baraki przy komenskiego i postawiec na ich miejscu 4 pietrowy budynek mieszczacy wszystkie instytucje z barakow + mieszkania u gory. i przy okazji zrobić porzadek z terenem dawnego ogrodnictwa.
A moim zdaniem nie masz racji cryo. Jeśli by powstał na tym miejscu prawdziwy budynek to z pewnością byłaby ochrona i monitoring. Ryzyko podpalenia byłoby mniejsze. Może już czas najwyższy aby władze miasta zrobiły porządek. To co jest obecnie urąga wszelkim normom. Współczuję ludziom, ktorzy zmuszeni są pracować w tak podłych warunkach. Wystarczy, że pensje mają podłe.