Drodzy Elblazanie...ktos napisał że było to celowe podpalenie i mial racje.Bedzie to bardzo latwe do sprawdzenia bo to bardzo dobry warsztat i mial monitoring.
Ale zapewne jak żaden warsztat nie miał ubezpieczonego miejsca postojowego i żaden "chajc" jak ktoś pisze z ubezpieczenia nie wchodzi w grę.
Jak dla każdego właściciela jest to bardzo duży kłopot więc proszę ograniczcie swoje glupkowate wpisy.Teraz tylko może się wykazać Policja i zrobić wszytko aby podpalacz poniósł konsekwencje a nie właściciel warsztatu.
Więc Panowie Policjanci...do dzieła.