UWAGA!

Potrąciła dziewczynkę

W Krasnym Lesie 53 - letnia kobieta kierująca Toyotą Yaris potrąciła 15-latkę, która wysiadła z autobusu i chciała przejść na drugą stronę ulicy.

Do zdarzenia doszło w Elblągu - Krasym Lesie na ul. Fromborskiej. 15-letnia Andżelika R. wysiadła z autobusu i była już prawie po drugiej stronie ulicy, gdy Toyotą nadjechała 53-letnia Elżbieta F. Samochód uderzył w dziewczynkę.
     15-latka ze złamaną miednicą i obrażeniami wewnętrznymi została przewieziona do szpitala. Kierująca Toyotą była trzeźwa.
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • bo tam zawsze ludziki chodzą na skróty.... a pogoda nie zaciekawa i widoczność słaba wiec dzieciak miał pecha i już ....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    KAKTUS PROWOKATOR(2004-10-26)
  • Pewnie inaczej bys komentoeał gdyby chodziło o twoja córkę.Przynamniej nieco szacunku dla rodziny i samej dziewczynki by sie przydało
  • Patrząc na "dziwne " zachowanie kierujacych i wcześniejsze spostrzezenia widząc autko z " L"-ką , nie dziwię się ze wzrasta ilośc wypadków i kolizji . Stan oswietlenia ulic i drogi w naszym mieście wymuszają wolną jazdę ! Tak naprawdę to codziennie jesteśmy świadkami kolizyjnych sytuacji na drodze .
  • To jest najgorsze, ze Ci ludzi przechodzac na Fromborskiej przez jezdnie zawsze staraja sie wyjsc z zza autobusu. Jezdze tamtedy czesto i kilka razy mi sie zdarzylo ze ktos tak wyskoczyl. Teraz jezdze tam powoli, ale nawet wolniejsza jazda nie uchroni pieszego po zderzeniu z jakimkolwiek samochodem. Uwazajcie, bo kierowca tez czlowiek!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kierowca(2004-10-26)
  • kiedy ul. Fromborska będzie oświetlona, ciemno tam że aż strach a i piesi chodza często poboczem ulicy, sama też jeżdżę i widze jak często piesi wychodzą zza autobusu bezpośrednio na jezdnię. - tą ul jeździ sie wolno/bynajmniej ja/ a mimo to nie zahamujesz w miejscu- piesi bądźcie bardziej rozważni................ współczuję i poszkodowanej i kierującej - więcej rozwagi i światła na tej ulicy!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jeżdżąca............(2004-10-27)
  • a gdzie na wysokosci Fromborska 34 jest przystanek ?? jedyny z ktorego mozna przebiec na druga strone gdzie sa budynki mieszkalne to Fromborska 1..zaraz przy Blanche. 34 to juz przy Ogolnej chyba..
  • OŚWIETLENIE ULIC W NASZYM MIEŚCIE JEST FATALNE....!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    KIEROWCA(2004-10-27)
  • ani tam świateł ani tam chodnika, tylko pamietajcie , dziewczynka była PRAWIE NA DROOGIEJ STRONIE, a nie wyskoczyla zza autobusu, babie prawko zabrać i bedzie bezpieczniej a w ogoole prawko powinno byc odnawialne co 2 lata, + psycho testy + testy na refleks. Ostatnio widziałem około 80 letniego dziadka w rozklekotanym fiacie ktoory jak ledwo wysiadl to o lasce trzęsącej sie chodził i jak taki facio może zareagować w sytuacji zagrozenia na drodze? przejechal by czlowieka i nawet by nie zauwazyl.
  • Oświetlenie ulic w Elblągu fatalne? Kierowca co Ty gadasz.
  • Współczuję dziewczynce i jej rodzicom. Mogę sobie tylko wyobrazić, co teraz przeżywają i jak długa rehabilitacja czeka Andżelikę. Nie zazdroszczę też kierowcy. Kobieta będzie żyła ze świadomością, że okaleczyła dziecko.
  • ja tez uwazam ze oswietlenie ulic jest fatalne - oczywiscie glowne trasy sa dobrze oswietlone ale te mniej wazne juz nie Dla mnie najlepszy przyklad to Robotnicza gdzie czesto lampy stoja miedzy drzewami i sa miejsca niedoswietlone - co gorsze piesi chyba lubia w mroku przechodzic na druga strone i wybieraja wlasne te miejsca - a gdy dodatkowo pada deszcz to dostrzezenie takiego pieszego jest bardzo trudne, nie wspominajac juz nawet o wychamowaniu na mokrej nawierzchni - ale pieszy wlazac na jezdnie mysli chyba ze kierowca widzi go z kilometra i ma hamulce zatrzymujace auto w miejscu ... Kolejne beznadziejne miejsce przynajmiej dla mnie to 12 lutego przejscie z ta smieszna wysepka jak sie jedzie w kierunku feniksu czy kwadroteksu (jak zwal tak zwal) - wieczorem i najlepiej jeszcze jak pada deszcz bardzo slabo widac czy ktos przechodzi przez jezdnie bo kierowcy nadjezdzajacy z naprzeciwka z racji ze podjezdzaja pod gorke wala swiatlami prosto w oczy - co wiecej znajduje sie tam przystanek i czesto ludzie widzac nadjezdzajacy autobus wbiegaja na jezdnie nie patrzac czy cos jedzie - dla mnie to makabra
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ......(2004-10-27)
  • Asia: Niekoniecznie złamanie miednicy i obrażenia wewnętrzne muszą oznaczać okaleczenie na całe życie. Miejmy nadzieję... A pani z Yarisa współczuję... A tak z innej beczki: Od dwóch lat jeżdżę prawie regularnie trasami Wawa - Poznań, Wawa - Elbląg. Powiem jedno - każdy wyjazd to ryzyko utraty zdrowia i życia. Wg mojej skali corocznie prawdopodobieństwo kolizji wzrasta o 5, 10, 20 40%, itd, czyli w postępie matematycznym. Zostało mi więc max. 2,5 roku szansy na przeżycie. Chyba przesiądę się w pociąg... A co do ruchu kołowego w miastach - nie dziwcie się... Takich wypadków będzie coraz więcej. Pewnego dnia statystycznie na 1 mieszkańca będą przypadać 2 samochody (w tym połowa dezelów bez hamulców i świateł). Smutne, ale prawdziwe. Pozdrawiam.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    elbląski emigrant nie z wyboru(2004-10-27)
Reklama