UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Mam wnuczkę, która ma 4 lata. Jeszcze nigdy nie przechodziłem z nią przez ulicę inaczej, niż trzymając ja za rączkę. Nigdy też nie weszliśmy na jezdnię bez kilkukrotnego spojrzenia z lewo i w prawo. Jak to możliwe, że ten kierowca potrącił dziecko, a rodzice nie ucierpieli? Odpowiedź jest chyba jasna...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    81
    20
    plusexpress(2024-03-31)
  • @plusexpress - Ja zawsze, ja nigdy... uwielbiam takich świętych i idealnych. Lżej by ci było na duchu jakby rodzice trafili do szpitala? Może po prostu o tym nie napisali, bo dorosły do upadku czy siniaka nie wzywa karetki a do dziecka wezwali. A może i nie dopilnowali, po co snuć domysły. Tyle co wiemy to to, że sprawca uciekł i nic go nie tłumaczy. Obyś nigdy idąc z wnuczką nie trafił na takiego, bo niestety są przypadki potrąceń na chodnikach i wtedy nawet idealny rodzic czy dziadek nie pomoże
Reklama