Przeleżała sobie taka mina 70 lat pod gołym niebem, smagana wiatrem, deszczem, przez wiele miesięcy przykryta śniegiem, a przez resztę roku pod osłoną bujnej roślinności. Nikt nigdy jej nie zauważył, aż do spokojnego majowego spaceru. Ciekawe ile jeszcze takich pamiątek po Niemcach i Rosjanach leży jeszcze po naszych lasach.