UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Wiele poruszonych spraw a w szczególności sprawy planowanych inwestycji to dobry materiał na inwestycyjny program wyborczy 2028r.
  • Jaki zlot prorosyjskich klakierów PIS, opłacanych sowicie oczywiście i żyjących z naszych pieniędzy. Tak, żyjących dostatnio z pieniędzy osób z których tu jawnie drwią. No ale pieniążkami to już się nie brzydzą, Tacy Oni są. Podziękujmy za to PIS
  • 3 wnioski po przeczytaniu tego wywiadu (1) Miasta w tej chwili na nic nie stać, to wygodne alibi dla tej władzy. Jeżeli czegoś nie zrobi zawsze może powiedzieć, że się nie znalazło finansowania (2) Prezydent Missan szybko wskoczył w kalosze po Wróblewskim i Słoninie. Wszędzie "ja". Nawyk jak w demokracjach na Bałkanach. Z tego wywiadu nie wynika, że są jacyś wiceprezydenci i mają jakieś zakresy obowiązków. Wszędzie "ja" i "ja sam" (3) Wrzuć cały wywiad do chat gpt i zapytaj jaki jest cel strategiczny tego miasta albo strategiczny kierunek rozwoju. Nawet chat gpt tego nie wie. Nikt tego nie wie.
  • Kolejna część paplaniny o niczym. Co za marny prezydent. Masakra. I teraz kolejne 4 lata zmarnowane. Grunt że powołał komisję, doradców i kasa leci. Wstyd i żenada.
  • Jakież troskliwe misie z PIS i Konfy, w koło - co by było gdyby.... nic, k. by nie było - NIC. Aż mdli od czytania.
  • To jest wywiad o niczym, w którym nic nie powiedziano. I o niczym mówiono kompleksowo i obszernie. Na szczęście udało się to zmieścić tylko w dwóch częściach. Więcej wywiadów poprosimy, a może nie tylko Polska będzie uśmiechnięta, ale i Elbląg się uhaha. Akurat pod tym względem to i ja jestem optymistą.
  • Zanim zaczniesz się pocić, bo pisanie po polsku to trudna rzecz, jak widać na twoim przykładzie, wiedz że ja nie płaczę i nigdy nie byłem pasożytem. To nie oczernianie tylko opis stanu faktycznego. Ja jestem na urlopie jeśli tak to ciebie interesuje. Ucz się języka polskiego, podciągnij portki, wytrzyj gila i do kolegów do piaskownicy, tam się dogadacie.
Reklama