Strażacy ponad dwadzieścia razy wyjeżdżali w środę (14.10) na interwencje do szkód, które w Elblągu oraz powiecie wyrządził silny wiatr. - Pracy jest dużo, najczęściej usuwamy połamane drzewa i gałęzie – mówi bryg. Krzysztof Karolkiewicz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu.
Począwszy od godz. 4.30 elbląscy strażacy interweniowali ponad 20 razy. - Interweniowaliśmy w Elblągu ale również pod Pasłękiem i Tolkmickiem. Usuwamy wiatrołomy. Pracy jest dużo, jednak zgłoszenia są rozłożone w czasie i nadążamy na bieżąco z ich realizacją – mówi bryg. Krzysztof Karolkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Elblągu.
W Elblągu strażacy interweniowali między innymi na ulicy Owocowej oraz w parku Planty, gdzie wiatr połamał drzewa. Według prognoz silny wiatr utrzyma się jeszcze do czwartku, 15 października.
Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Elblągu poinformowało również o podwyższonym stanie wody w rzece Elbląg. Poziom wody o godz. 3.40 wynosił 591 cm, czyli osiągnął stan ostrzegawczy. O godz. 8.06 poziom wody wynosił 612 cm i jest to stan alarmowy. - Tendencja jest wzrostowa. Wiatr wieje z kierunku północnego i północno-wschodniego, jest rosnący – ostrzega Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Elblągu.