Radni województwa na najbliższej sesji będą głosować, czy wydać 250 tys. zł w tym roku na utworzenie w Brukseli biura dla urzędników z województwa warmińsko-mazurskiego.
Jesienią 2002 roku w drodze konkursu wybrano osoby, które były przygotowywane i szkolne, zapoznawały się z realizacją „Strategii rozwoju regionalnego województwa warmińsko–mazurskiego” oraz odbyły studyjną wizytę szkoleniową w Przedstawicielstwie Wolnego Kraju Bawarii przy Unii Europejskiej w Brukseli. Obecnie dwie osoby odbywają także staż w biurze włoskiej prowincji Valle d’Aosta.
- Wydając rocznie kilkadziesiąt tysięcy złotych, mamy realne szanse na pozyskanie dla województwa kolejnych milionów euro. Gra warta jest więc przysłowiowej świeczki. – uzasadnia przygotowaną na najbliższą sesję sejmiku województwa uchwałę w sprawie utworzenia przedstawicielstwa regionu w Brukseli Andrzej Ryński, Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego. - Zadań nasze przedstawicielstwo będzie miało sporo. Od lobowania już złożonych przez nas projektów, poprzez promocję regionu, organizowanie wizyt itp., po przekazywanie informacji o tym, nad czym pracują instytucje europejskie. Znając projekty, będziemy mieli czas na przygotowanie naszych programów tak, aby jak najlepiej wykorzystać unijne pieniądze.
Władze województwa uważają, że sposób działania instytucji Unii Europejskiej jest skomplikowany i dynamiczny, dlatego też niezmiernie ważna jest stała obecność przedstawicieli regionu po to, aby skutecznie włączyć się w proces integracji i czerpać z tego jak największe korzyści.
- Z posiadanych przez nas informacji wynika, że już osiem województw, w różnej formie prawnej, posiada takie przedstawicielstwa w Brukseli – dodaje wicemarszałek Bożena Wrzeszcz-Zwada. – My wybraliśmy formę „jednostki budżetowej”, jako najbardziej przejrzystą pod względem finansowym. Na ten rok zaplanowano na ten cel w budżecie województwa kwotę 250 tys. zł, która zostanie wydana na załatwienie formalności prawnych, wynajęcie i wyposażenie pomieszczeń przedstawicielstwa, jak i na zatrudnienie pracowników.
Po formalnym utworzeniu przedstawicielstwa podpisane zostaną stosowne porozumienia pomiędzy marszałkiem a starostami. Dzięki temu biuro będzie działało na rzecz samorządu województwa i samorządów lokalnych. Pomoc w organizacji przedstawicielstwa Warmii i Mazur w Brukseli zadeklarowali także zagraniczni partnerzy regionu. Z pewnością z ich doświadczeń i podnajętych pomieszczeń będą korzystali pracownicy biura w pierwszym okresie działalności. Zapewni to również dobra współpracę w realizacji wspólnych przedsięwzięć regionów partnerskich.
- Organizując nasze przedstawicielstwo w Brukseli, mimo iż jest to formalnie placówka naszego kraju, musimy stosować się do przepisów zarówno unijnych, jak i prawa belgijskiego - dodaje marszałek Wrzeszcz. – Dlatego na przykład jego pracownicy będą musieli uzyskać formalne prawo pracy w Królestwie Belgii, jak i zgodnie z przepisami unijnymi ich wynagrodzenie nie będzie mogło być niższe niż 2800 euro brutto. Działalność merytoryczna przedstawicielstwa będzie jednak nadzorowane bezpośrednio z Olsztyna, przez Departament Integracji Europejskiej i Współpracy Zagranicznej Urzędu Marszałkowskiego.
- Wydając rocznie kilkadziesiąt tysięcy złotych, mamy realne szanse na pozyskanie dla województwa kolejnych milionów euro. Gra warta jest więc przysłowiowej świeczki. – uzasadnia przygotowaną na najbliższą sesję sejmiku województwa uchwałę w sprawie utworzenia przedstawicielstwa regionu w Brukseli Andrzej Ryński, Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego. - Zadań nasze przedstawicielstwo będzie miało sporo. Od lobowania już złożonych przez nas projektów, poprzez promocję regionu, organizowanie wizyt itp., po przekazywanie informacji o tym, nad czym pracują instytucje europejskie. Znając projekty, będziemy mieli czas na przygotowanie naszych programów tak, aby jak najlepiej wykorzystać unijne pieniądze.
Władze województwa uważają, że sposób działania instytucji Unii Europejskiej jest skomplikowany i dynamiczny, dlatego też niezmiernie ważna jest stała obecność przedstawicieli regionu po to, aby skutecznie włączyć się w proces integracji i czerpać z tego jak największe korzyści.
- Z posiadanych przez nas informacji wynika, że już osiem województw, w różnej formie prawnej, posiada takie przedstawicielstwa w Brukseli – dodaje wicemarszałek Bożena Wrzeszcz-Zwada. – My wybraliśmy formę „jednostki budżetowej”, jako najbardziej przejrzystą pod względem finansowym. Na ten rok zaplanowano na ten cel w budżecie województwa kwotę 250 tys. zł, która zostanie wydana na załatwienie formalności prawnych, wynajęcie i wyposażenie pomieszczeń przedstawicielstwa, jak i na zatrudnienie pracowników.
Po formalnym utworzeniu przedstawicielstwa podpisane zostaną stosowne porozumienia pomiędzy marszałkiem a starostami. Dzięki temu biuro będzie działało na rzecz samorządu województwa i samorządów lokalnych. Pomoc w organizacji przedstawicielstwa Warmii i Mazur w Brukseli zadeklarowali także zagraniczni partnerzy regionu. Z pewnością z ich doświadczeń i podnajętych pomieszczeń będą korzystali pracownicy biura w pierwszym okresie działalności. Zapewni to również dobra współpracę w realizacji wspólnych przedsięwzięć regionów partnerskich.
- Organizując nasze przedstawicielstwo w Brukseli, mimo iż jest to formalnie placówka naszego kraju, musimy stosować się do przepisów zarówno unijnych, jak i prawa belgijskiego - dodaje marszałek Wrzeszcz. – Dlatego na przykład jego pracownicy będą musieli uzyskać formalne prawo pracy w Królestwie Belgii, jak i zgodnie z przepisami unijnymi ich wynagrodzenie nie będzie mogło być niższe niż 2800 euro brutto. Działalność merytoryczna przedstawicielstwa będzie jednak nadzorowane bezpośrednio z Olsztyna, przez Departament Integracji Europejskiej i Współpracy Zagranicznej Urzędu Marszałkowskiego.
przyg. M