Rozmowa z Elżbietą Ziomek z elbląskiego inspektoratu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Kogo obejmuje obowiązek naliczenia kapitału początkowego?
Kapitał początkowy to - w dużym uproszczeniu – nasza hipotetyczna emerytura. O ile nie jesteśmy zatrudnieni w dużej firmie lub u pracodawcy, który zatrudniają więcej niż 20 osób, sami musimy przekazać ZUS–owi dokumenty. Chodzi o to, by ZUS odtworzył składki, które pracodawcy przekazali na ubezpieczenia społeczne przed rokiem 1999. Kapitał początkowy muszą mieć wyliczony osoby, które urodziły się po 31 grudnia 1948 roku oraz pracowały – czyli podlegały ubezpieczeniu społecznemu - przed 1 stycznia 1999.
Jakie dokumenty musimy dostarczyć do ZUS-u?
Podstawowym dokumentem jest wniosek o symbolu KP 1 oraz kwestionariusz o symbolu RP 6, który przedstawia całe zawodowe życie osoby ubezpieczonej. Oprócz tego niezbędne są świadectwa pracy przedstawiające okresy składkowe i nieskładkowe oraz wystawione przez zakład pracy na druku RP 7 zaświadczenia o wynagrodzeniu. Wiemy, że najtrudniej jest zdobyć właśnie to zaświadczenie, bo wiele zakładów już nie istnieje. Jeżeli tak jest, wysokość zarobków ubezpieczonego może potwierdzić jednostka, która przechowuje dokumentację zlikwidowanej firmy czy zakładu. Dane o zarobkach mogą również pochodzić z legitymacji ubezpieczeniowej, o ile oczywiście taka informacja została tam umieszczona. Rzecz ważna dla niektórych ubezpieczonych - okresy podlegania do ubezpieczenia i podstawę wymiaru emerytury może potwierdzić sam ZUS na podstawie własnej dokumentacji, jednak dotyczy to tylko i wyłącznie osób, które były zatrudnione u osób fizycznych, które zatrudniały nie więcej niż 20 pracowników.
Ze zdobyciem dokumentów jest jednak w wielu wypadkach problem. Co Pani radzi?
Wychodząc naprzeciw potrzebom ubezpieczonych, na podstawie danych przekazanych przez Archiwum Państwowe, urzędy centralne i instytucje państwowe ZUS sporządził wykaz miejsc, w których znajdują się archiwa ponad 8 tysięcy nieistniejących zakładów, spółdzielni stowarzyszeń, przedsiębiorstw itp. Kopia wykazu znajduje się także w Elblągu i jest udostępniana na każdą prośbę.
Jakie problemy i błędy pojawiają się w dokumentach, które Państwo otrzymujecie od osób ubezpieczonych?
W dokumentacji, która jest podstawą naliczenia kapitału początkowego, muszą być ujęte wszystkie fakty z naszego życia zawodowego. W wnioskach najczęściej brakuje informacji o urlopach wychowawczych i urlopach bezpłatnych, pobieraniu lub nie pobieraniu zasiłków chorobowych oraz o odbytej służbie wojskowej. Dane te powinny się znaleźć w świadectwie pracy, jeśli ich tam nie ma – potrzebne będą inne dokumenty, które można odnaleźć w archiwaliach.
Co będzie, jeśli do roku 2006 nie zdołamy zebrać dokumentów i wypisać wniosku o naliczenie emerytalnego kapitału?
Myślę, że za wcześnie jest o tym mówić. Rzecz polega na tym, że ustawa o emeryturach i rentach z funduszu ubezpieczeń społecznych nie wprowadza żadnych sankcji dla osób, które przekroczą termin - w związku z tym nie mamy dziś prawa mówić o żadnych sankcjach.
Zobacz także: "Zbierz kapitał"
Kapitał początkowy to - w dużym uproszczeniu – nasza hipotetyczna emerytura. O ile nie jesteśmy zatrudnieni w dużej firmie lub u pracodawcy, który zatrudniają więcej niż 20 osób, sami musimy przekazać ZUS–owi dokumenty. Chodzi o to, by ZUS odtworzył składki, które pracodawcy przekazali na ubezpieczenia społeczne przed rokiem 1999. Kapitał początkowy muszą mieć wyliczony osoby, które urodziły się po 31 grudnia 1948 roku oraz pracowały – czyli podlegały ubezpieczeniu społecznemu - przed 1 stycznia 1999.
Jakie dokumenty musimy dostarczyć do ZUS-u?
Podstawowym dokumentem jest wniosek o symbolu KP 1 oraz kwestionariusz o symbolu RP 6, który przedstawia całe zawodowe życie osoby ubezpieczonej. Oprócz tego niezbędne są świadectwa pracy przedstawiające okresy składkowe i nieskładkowe oraz wystawione przez zakład pracy na druku RP 7 zaświadczenia o wynagrodzeniu. Wiemy, że najtrudniej jest zdobyć właśnie to zaświadczenie, bo wiele zakładów już nie istnieje. Jeżeli tak jest, wysokość zarobków ubezpieczonego może potwierdzić jednostka, która przechowuje dokumentację zlikwidowanej firmy czy zakładu. Dane o zarobkach mogą również pochodzić z legitymacji ubezpieczeniowej, o ile oczywiście taka informacja została tam umieszczona. Rzecz ważna dla niektórych ubezpieczonych - okresy podlegania do ubezpieczenia i podstawę wymiaru emerytury może potwierdzić sam ZUS na podstawie własnej dokumentacji, jednak dotyczy to tylko i wyłącznie osób, które były zatrudnione u osób fizycznych, które zatrudniały nie więcej niż 20 pracowników.
Ze zdobyciem dokumentów jest jednak w wielu wypadkach problem. Co Pani radzi?
Wychodząc naprzeciw potrzebom ubezpieczonych, na podstawie danych przekazanych przez Archiwum Państwowe, urzędy centralne i instytucje państwowe ZUS sporządził wykaz miejsc, w których znajdują się archiwa ponad 8 tysięcy nieistniejących zakładów, spółdzielni stowarzyszeń, przedsiębiorstw itp. Kopia wykazu znajduje się także w Elblągu i jest udostępniana na każdą prośbę.
Jakie problemy i błędy pojawiają się w dokumentach, które Państwo otrzymujecie od osób ubezpieczonych?
W dokumentacji, która jest podstawą naliczenia kapitału początkowego, muszą być ujęte wszystkie fakty z naszego życia zawodowego. W wnioskach najczęściej brakuje informacji o urlopach wychowawczych i urlopach bezpłatnych, pobieraniu lub nie pobieraniu zasiłków chorobowych oraz o odbytej służbie wojskowej. Dane te powinny się znaleźć w świadectwie pracy, jeśli ich tam nie ma – potrzebne będą inne dokumenty, które można odnaleźć w archiwaliach.
Co będzie, jeśli do roku 2006 nie zdołamy zebrać dokumentów i wypisać wniosku o naliczenie emerytalnego kapitału?
Myślę, że za wcześnie jest o tym mówić. Rzecz polega na tym, że ustawa o emeryturach i rentach z funduszu ubezpieczeń społecznych nie wprowadza żadnych sankcji dla osób, które przekroczą termin - w związku z tym nie mamy dziś prawa mówić o żadnych sankcjach.
Zobacz także: "Zbierz kapitał"
rozmawiała Agnieszka Jarzębska