1 września w Elblągu rozpocznie działalność Środowiskowy Hufiec Pracy. Komendant Główny OHP i przedstawiciele władze miasta podpisali porozumienie w tej sprawie.
W Środowiskowym Huficu Pracy młodzież będzie mogła mieszkać, uczyć się, zdobywać zawód, a także rozwijać się korzystając np. z Internetu.
- Elbląski hufiec dysponuje odpowiednią bazą przy ul. Junaków, ale ta baza wymaga ogromnych nakładów finansowych - powiedział Janusz Lewandowski, Komendant Główny OHP. - A to będzie jeden z ponad stu ośrodków, które planujemy stworzyć w kraju. Podobne są już tworzone pilotażowo m.in. w Opolu i Radomiu.
Ze strony miasta umowę podpisał wiceprezydent Marek Gliszczyński.
- To jest bardzo ciekawa oferta, bo tak naprawdę zapominamy o młodzieży ze środowisk niewydolnych wychowawczo. Mówimy, że młodzież powinna w sposób naturalny kończyć szkołę, iść na studia i zdobywać porządne wykształcenie, ale zapominamy o tych, których rodzice nie pilnują i nie widzą potrzeby ich edukacji. Później dziwimy się, że ktoś niszczy nam miasto, że mamy przypadki wandalizmu. Po prostu stwarzamy dla nich ofertę, wskazujemy miejsce, gdzie będą mogli znaleźć solidną edukację, nauczyć się zawodu, a ponadto będą mieli dobre warunki.
Ta oferta jest korzystna nie tylko dla samej młodzieży. W Elblągu działają obecnie cztery hufce, tak zwane "dochodzące".
- Ta młodzież nie ma zakwaterowania. Teoretyczną naukę odbywa w elbląskich placówkach oświatowych, a praktyczną naukę zawodu - u pracodawców, najczęściej prywatnych - powiedział Jan Niedziela, komendant elbląskiego hufca OHP.
W ten sposób uczy się w Elblągu około 340 osób. W nowo tworzonym hufcu środowiskowym, miejsc dla wszystkich nie wystarczy.
- Planujemy, że tam będzie mogło przebywać około 120 osób - dodał Jan Niedziela.
- Elbląski hufiec dysponuje odpowiednią bazą przy ul. Junaków, ale ta baza wymaga ogromnych nakładów finansowych - powiedział Janusz Lewandowski, Komendant Główny OHP. - A to będzie jeden z ponad stu ośrodków, które planujemy stworzyć w kraju. Podobne są już tworzone pilotażowo m.in. w Opolu i Radomiu.
Ze strony miasta umowę podpisał wiceprezydent Marek Gliszczyński.
- To jest bardzo ciekawa oferta, bo tak naprawdę zapominamy o młodzieży ze środowisk niewydolnych wychowawczo. Mówimy, że młodzież powinna w sposób naturalny kończyć szkołę, iść na studia i zdobywać porządne wykształcenie, ale zapominamy o tych, których rodzice nie pilnują i nie widzą potrzeby ich edukacji. Później dziwimy się, że ktoś niszczy nam miasto, że mamy przypadki wandalizmu. Po prostu stwarzamy dla nich ofertę, wskazujemy miejsce, gdzie będą mogli znaleźć solidną edukację, nauczyć się zawodu, a ponadto będą mieli dobre warunki.
Ta oferta jest korzystna nie tylko dla samej młodzieży. W Elblągu działają obecnie cztery hufce, tak zwane "dochodzące".
- Ta młodzież nie ma zakwaterowania. Teoretyczną naukę odbywa w elbląskich placówkach oświatowych, a praktyczną naukę zawodu - u pracodawców, najczęściej prywatnych - powiedział Jan Niedziela, komendant elbląskiego hufca OHP.
W ten sposób uczy się w Elblągu około 340 osób. W nowo tworzonym hufcu środowiskowym, miejsc dla wszystkich nie wystarczy.
- Planujemy, że tam będzie mogło przebywać około 120 osób - dodał Jan Niedziela.
J