Sędziowie, ale także adwokaci i radcowie pod hasłem "Niezależne sądy prawem każdego obywatela" wyszli dziś (8 kwietnia) przed gmach sądu przy ul. Płk Dąbka. W ten sposób wyrazili opór wobec nowego modelu postępowań dyscyplinarnych. - Chcemy pokazać obywatelom, że nie chodzi o bronienie naszej sytuacji, naszego statusu tylko o pokazanie, że każdy obywatel ma prawo do niezależnego sądu - mówiła Dorota Twardowska, sędzia Sądu Okręgowego w Elblągu. Zobacz zdjęcia.
To ogólnopolska inicjatywa sędziów, wcześniej podobne protesty odbyły się m.in. w Lublinie, Bydgoszczy, Olsztynie, Toruniu. Dziś (8 kwietnia) przyszedł czas na Elbląg. Przed gmachem sądu przy ul. Płk. Dąbka przed godziną 15 zgromadziło się ok. 40 osób - sędziowie sądu rejonowego, okręgowego, ale także adwokaci i radcowie. Na transparencie widniał napis " "Niezależne sądy prawem każdego obywatela".
- Chcemy pokazać obywatelom, że nie chodzi o bronienie naszej sytuacji, naszego statusu tylko o pokazanie, że każdy obywatel ma prawo do niezależnego sądu - wyjaśniała Dorota Twardowska, sędzia Sądu Okręgowego w Elblągu. - To, jak są prowadzone teraz postępowania dyscyplinarne zagraża każdemu, bo każdy może stanąć przed sądem. Wzburzyło nas to, że prowadzone są postępowania dyscyplinarne wprost z zarzutami dotyczącymi wydawanych przez nas orzeczeń. To niedopuszczalne - podkreślała sędzia.
Dyscyplinarkę otrzymała sędzia Alina Czubieniak z Gorzowa Wielkopolskiego, która została nieprawomocnie skazana na karę upomnienia, bo w ocenie sądu dyscyplinarnego źle zastosowała przepisy.
Postępowanie dyscyplinarne toczy się natomiast przeciwko sędzi z Olsztyna Dorocie Lutostańskiej.
Jak twierdzą sędziowie, to sytuacje bez precedensu.
- Trzymaliśmy się zawsze z daleka od protestów, nie wychodziliśmy na ulice, nie demonstrowaliśmy - mówiła sędzia Dorota Twardowska. - Natomiast ostatnie wydarzenia dotyczące orzeczeń sądów dyscyplinarnych, a także to, w jaki sposób są one komentowane przez organy władzy, wymaga skonfrontowania z naszym stanowiskiem. Chcemy pokazać, że każdy obywatel może być zagrożony.
Jak wyjaśnia sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy SO w Elblągu, Prezes Sądu Okręgowego w Elblągu nie komentuje tego protestu. Rzecznik dodaje, że po pierwsze wyrok Sądu Najwyższego jest orzeczeniem zapadłym w I instancji i po drugie trudno wypowiadać się w sprawie, której akt się nie zna.
Sędziowie o zamiarze zorganizowania dzisiejszego zgromadzenia powiadomili Urząd Miejski. "Celem zgromadzenia publicznego jest propagowanie niezależności sądów i niezawisłości sędziów - napisali w uzasadnieniu.
- Chcemy pokazać obywatelom, że nie chodzi o bronienie naszej sytuacji, naszego statusu tylko o pokazanie, że każdy obywatel ma prawo do niezależnego sądu - wyjaśniała Dorota Twardowska, sędzia Sądu Okręgowego w Elblągu. - To, jak są prowadzone teraz postępowania dyscyplinarne zagraża każdemu, bo każdy może stanąć przed sądem. Wzburzyło nas to, że prowadzone są postępowania dyscyplinarne wprost z zarzutami dotyczącymi wydawanych przez nas orzeczeń. To niedopuszczalne - podkreślała sędzia.
Dyscyplinarkę otrzymała sędzia Alina Czubieniak z Gorzowa Wielkopolskiego, która została nieprawomocnie skazana na karę upomnienia, bo w ocenie sądu dyscyplinarnego źle zastosowała przepisy.
Postępowanie dyscyplinarne toczy się natomiast przeciwko sędzi z Olsztyna Dorocie Lutostańskiej.
Jak twierdzą sędziowie, to sytuacje bez precedensu.
- Trzymaliśmy się zawsze z daleka od protestów, nie wychodziliśmy na ulice, nie demonstrowaliśmy - mówiła sędzia Dorota Twardowska. - Natomiast ostatnie wydarzenia dotyczące orzeczeń sądów dyscyplinarnych, a także to, w jaki sposób są one komentowane przez organy władzy, wymaga skonfrontowania z naszym stanowiskiem. Chcemy pokazać, że każdy obywatel może być zagrożony.
Jak wyjaśnia sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy SO w Elblągu, Prezes Sądu Okręgowego w Elblągu nie komentuje tego protestu. Rzecznik dodaje, że po pierwsze wyrok Sądu Najwyższego jest orzeczeniem zapadłym w I instancji i po drugie trudno wypowiadać się w sprawie, której akt się nie zna.
Sędziowie o zamiarze zorganizowania dzisiejszego zgromadzenia powiadomili Urząd Miejski. "Celem zgromadzenia publicznego jest propagowanie niezależności sądów i niezawisłości sędziów - napisali w uzasadnieniu.
A