Całe to miejsce to jeden chlew pod okiem urzędu. dzikie pola od strony syreny, te monstrum które jest pomnikiem, przycupniete ni w pięć ni w dziewięć obok labiryntu torów tramwajowych (kto tam wymyślił trasę czwórki, zamiast puścić ją z 12 lutego do 1 Maja i dalej ? A ten pomnik to na Gęsią Górę. Tu pasuje jak pięść do nosa. ale nie, pudrowanie i dziadowanie musi trwać.