
Jest dużo mniejszy od wróbla. Uwagę zwraca jego ogonek, charakterystycznie zadarty do góry. Jego śpiew niesie się daleko, a znawcy ptasich piosenek uważają, że to jedna z najładniejszych, leśnych melodii. Strzyżyka zwyczajnego można spotkać m.in. na terenach wokół Elbląga, choć trudno go dostrzec.
Strzyżyka dość trudno wypatrzeć. Trzyma się gęstych zarośli, jest bardzo ruchliwy, sprawy nie ułatwia również jego brązowe upierzenie. Za to niezwykle łatwo go usłyszeć. Jego śpiewy są silne i dynamiczne, a także przyjemne dla ucha. Można ich nawet posłuchać zimą, bo część strzyżyków na zostaje wtedy w kraju.
Ciekawostką może być fakt, że samiec zajmuje się główną konstrukcją gniazd, natomiast "wystrój" leży w gestii do samicy.
"Jeśli pani strzyżykowa uzna, że z gniazdem jest wszystko w porządku i zostanie przez nią urządzone w taki sposób, aby jej odpowiadało, wówczas dochodzi do składania jaj. Tych w jednym gnieździe można znaleźć 5 – 7. Następne 16 dni samica spędza na ich wysiadywaniu, a po wykluciu pisklęta przebywają kolejne 15 – 19 dni razem ze swoją matką" – relacjonuje Kacper Kowalczyk na portalu ekologia.pl.
W tym samym czasie samiec w dalszym ciągu śpiewa i nie traci nadziei, że znajdą się jeszcze inne panie strzyżkowe. I zazwyczaj je znajduje. Jeden osobnik może mieć nawet i trzy partnerki.
"Mimo posiadania w rewirze kilku gniazd, samiec pomaga swoim samicom w wychowywaniu młodych, chociażby w ten sposób, że przynosi im jedzenie. Cały okres lęgowy to naprawdę pracowity czas dla strzyżyków. Według ornitologów jedna samica potrafi wyprowadzić w ciągu sezonu nawet trzy lęgi, dlatego młode można spotkać jeszcze nawet w sierpniu." - dodaje Kacper Kowalczyk.
W Polsce strzyżyk jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.
Ciekawostką może być fakt, że samiec zajmuje się główną konstrukcją gniazd, natomiast "wystrój" leży w gestii do samicy.
"Jeśli pani strzyżykowa uzna, że z gniazdem jest wszystko w porządku i zostanie przez nią urządzone w taki sposób, aby jej odpowiadało, wówczas dochodzi do składania jaj. Tych w jednym gnieździe można znaleźć 5 – 7. Następne 16 dni samica spędza na ich wysiadywaniu, a po wykluciu pisklęta przebywają kolejne 15 – 19 dni razem ze swoją matką" – relacjonuje Kacper Kowalczyk na portalu ekologia.pl.
W tym samym czasie samiec w dalszym ciągu śpiewa i nie traci nadziei, że znajdą się jeszcze inne panie strzyżkowe. I zazwyczaj je znajduje. Jeden osobnik może mieć nawet i trzy partnerki.
"Mimo posiadania w rewirze kilku gniazd, samiec pomaga swoim samicom w wychowywaniu młodych, chociażby w ten sposób, że przynosi im jedzenie. Cały okres lęgowy to naprawdę pracowity czas dla strzyżyków. Według ornitologów jedna samica potrafi wyprowadzić w ciągu sezonu nawet trzy lęgi, dlatego młode można spotkać jeszcze nawet w sierpniu." - dodaje Kacper Kowalczyk.
W Polsce strzyżyk jest objęty ścisłą ochroną gatunkową.
oprac. mw