Ratusz kompletnie odklejony od rzeczywistosci to jest jakis inny wymiar spojrzenia na miasto.
To wyglada tak jakby miasto zylo swoim innym zyciem a Ci w UM zyja zupelnie innym jak zamknieci w bance mydlanej. Nie ma z nimi zadnego kontaktu. Co jakis czas wypuszczą jakiś bełkot z konferencji prasowej gdzie ćwierk i motorowka siedza przy stole i oznajmiają że wydadzą nasze pieniadze na jakies figurki piekarczykow, POmniki, kameralne teżnie i bardzo drogie ankiety. Głosu suwerena nie słuchaja są głusi i ślepi na potrzeby mieszkancow. Musimy to przerwac bo tak sie dluzej zyc w tym miescie nie da.