Mam taką propozycję: policjanci szeregowi i podoficerowie policji powinni na emeryturę otrzymywać na dotychczasowych zasadach, pod warunkiem, że lata te przepracowali "w terenie". Oficerowie natomiast, po trzydziestu latach służby. Każdy bezstronnie przyzna, że mają łatwiej, niż w patrolach, czy interwencji. Generalicja natomiast, po trzydziestu pięciu latach służby. Jedynie specjalnym siłom policji przyznałbym prawo do emerytury szybszej, np.1 rok służby to półtora roku okresu liczonego do emerytury.Hashtagi: #Roman