Dlaczego ciepło w Elblągu jest drogie? Ponieważ Pan Andrzej Śliwka, kandydat PiS na Prezydenta Elbląga, który w Ministerstwie Aktywów Państwowych za czasów rządu PiS, między innymi nadzorował państwowe przedsiębiorstwa energetyczne pozwolił na drastyczne podwyżki dla elblążan! Państwowa spółka Energa Kogeneracja, która wytwarza 80% ciepła dla mieszkańców naszego miasta w latach 2019 - 2024, podniosła ceny o ponad 230%!
Dlaczego Pan Andrzej Śliwka – kandydat PiS na Prezydenta Elbląga nagle udaje zainteresowanego i zatroskanego o losy elblążan? Gdzie był wtedy, kiedy miał realny wpływ na kształtowanie cen ciepła przez państwową spółkę Energa Kogeneracja?
Ponieważ nie chodzi tu o dobro miasta i mieszkańców, a jedynie o kampanię wyborczą. O Panu Andrzeju Śliwce usłyszeliśmy w Elblągu dopiero przed kampanią parlamentarną. Zasłynął głównie z tego, że chciał odebrać elblążanom port. Wcześniej nie interesował się losem mieszkańców naszego miasta – może przez to, że nim nie jest?
Dlaczego państwowa spółka Energa Kogeneracja tak drastycznie podniosła ceny elblążanom, kiedy miejska spółka – EPEC obniża je o 31%?
Nie ma tu żadnego uzasadnienia. Może elblążanie mają zapłacić za nietrafioną inwestycję Rządu PiS - budowy węglowej elektrowni w Ostrołęce? Może Pan Andrzej Śliwka – kandydat PiS na Prezydenta Elbląga, jako były wiceminister Aktywów Państwowych wytłumaczyłby się z tej porażki mieszkańcom? Jednym z inwestorów tej inwestycji była spółka Energa. Kto więc pokrywa koszty ponad miliarda złotych? Może elblążanie?
Dlaczego Pan Andrzej Śliwka – kandydat PiS na Prezydenta Elbląga uważa, że wysokie ceny ciepła to efekt braku porozumienia władz miasta z państwową spółką Energa Kogeneracja?
Bo najwyraźniej nie jest zainteresowany losem elblążan, a zyskiem państwowej spółki. Albo po prostu lubi kłamać i manipulować opinią publiczną? Przypomnę, że to państwowa spółka Energa Kogeneracja wypowiedziała umowę na dostawy ciepła elblążanom i straszyła zimnymi kaloryferami. Nowa propozycja państwowej spółki była bardzo niekorzystna dla miasta i mieszkańców – miała opierać się na przestarzałym źródle węglowym. Dodatkowo Energa chciała umocnić swoją pozycję monopolisty i zupełnie ograniczyć rozwój miejskiej spółki EPEC. Wtedy nie mielibyśmy już żadnego wpływu na ceny i na dostawy ciepła. Aż boję się pomyśleć, jakie stawki płaciliby mieszkańcy. Dziś są one dużo niższe od proponowanych przez Energę, dzięki działaniom podejmowanym przez miejską spółkę EPEC. Przykładem jest obniżenie kosztów zakupu uprawnień do emisji CO2 oraz zrealizowane w ostatniej kadencji wielomilionowe inwestycje w sieć ciepłowniczą. Warto podkreślić, że według dostępnych raportów izby ciepłowniczej na 40 badanych ciepłowni w regionie północno-wschodnim po I połowie 2023 r. EPEC zajął 12 miejsce pod względem najniższych cen ciepła.
Dlaczego nie udało się wprowadzić zapowiadanej przez władze miasta obniżki cen ciepła o 20%?
Ponieważ państwowa spółka zablokowała inwestycje naszej miejskiej spółki, które zostały przygotowane i na które pozyskaliśmy dofinansowanie. Chodzi o budowę nowej miejskiej elektrociepłowni przy Dojazdowej, która produkowałaby jednocześnie prąd i ciepło oraz farmę fotowoltaiczną. Energa Obrót – także państwowa spółka, którą nadzorował Pan Andrzej Śliwka – kandydat PiS na Prezydenta Elbląga nie zgadza się tym samym na odbiór prądu i wprowadzenie tańszego ciepła, bo dba jedynie o interes własnej firmy.
Na koniec zastanawiam się, jakich jeszcze kłamstw i manipulacji dopuści się kandydat PiS-u, aby wypromować swoje nazwisko, szczególnie przed czerwcowymi wyborami do Europarlamentu.
Witold Wróblewski, Prezydent Elbląga