UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Beatyfikacje - ludzie opamiętajcie się już, proszę
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    2
    ­­­­­­Np.(2023-07-03)
  • To jak z przypowieścią o siewcy. Ziarno padało na drogę, na kamienie, między chwasty. A mimo to siewca siał, choć to nie było zgodne ze zdrowym rozsądkiem. Brat Albert, Matka Teresa z Kalkuty, dr. Ola... pomagali ludziom, których my skreśliliśmy.
  • Pracowałam z panią doktor. Z całym szacunkiem, raczej nikt z naszej ekipy wspolpracownikow nie popiera tego dążenia do beatyfikacji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    1
    Oitrew(2023-07-03)
  • XXI wiek, Polska, Państwo leżące w środku Europy....
  • Co to znaczy być świetym? Czy jeden człowiek może drugiego uszczęśliwić świętością? To żart ma być?
  • @Gabryśka - To bardzo dobre pytanie „co to znaczy być świętym”. Kościół nie przyznaje świętości w dowód jakichś zasług. Wierzymy, że tylko Bóg może człowieka uczynić świętym, a Kościół może tylko stwierdzić że tak się stało. - Nie potrafiła zarządzać zespołem? - Była konfliktowa? Poczytajcie Dzieje Apostolskie :-) Piotr pożarli się raz z Pawłem o Jana zwanego Markiem. Paweł nie chciał go zabrać w podróż apostolską. W końcu Piotr pojechał z Markiem, Paweł zabrał Sylasa a dziś wszyscy oni są święci. Może ciągle się „Tam” spierają o to kto miał rację.
  • Ja nie chciałbym być beatyfikowany w tej skompromitowane instytucji.
  • @Art :) - Ja żyje w Polsce i jestem szczęśliwy, ty żyjesz w "tym kraju". Jeżeli tka ci źle w Polsce, to sprawdź, jakie podatki płaci się w sąsiednich krajach: Niemcy, Dania, Szwecja.....
  • Piotr i Paweł mogli nawet stworzyć sieć marketów, zanim zostali świętymi. Mitologia Izraelitów mnie nie interesuje. Dla mnie wiarygodne są relacje ludzi, którzy zetknęli się z nią bezpośrednio. A że te świadectwa nie są w większości dla niej przychylne, no cóż... Kościół najwyżej poczeka jeszcze kilkanaście lat, aż bezpośredni świadkowie jej życia odejdą z tego świata i zacznie zbierać świadectwa na nowo. Z wybranych opowieści stworzy sobie hagiografię, oczyszczoną z krytycznego osądu i ogłosi ją świętą. Ma w tym duże doświadczenie. Pytanie tylko, czy kolejne pokolenia będą miały dla starań Kościoła i jego idoli jakiekolwiek zainteresowanie.
  • @Ks trynkiewicz - Kontakty z dziećmi to filar tej wiary
  • @poinformowany - Wzorem dla lekarzy - zgoda, ale świętą to już gruba przesada, w moich oczach kościół traci swoją wiarygodność, szukanie świętych na siłę...
  • A co ma piernik do wiatraka...
Reklama