To było ciepłe, letnie popołudnie. Na lotnisku Aeroklubu Elbląskiego zgromadziły się tłumy wiernych, którzy przybyli z Polski, Litwy, Rosji, by spotkać się z papieżem Janem Pawłem II. Szczególnie elblążanie mieli poczucie, że uczestniczą w wyjątkowym, historycznym wydarzeniu. Dotychczas Papież Polak odwiedzał Gdańsk, Warszawę, Kraków, a tu, na trasie swojej pielgrzymki umieścił Elbląg! Dziś, w 20. rocznicę tej wizyty, wspominamy, jak wyglądała ona okiem reporterskim. Zobacz zdjęcia Henryka Myślińskiego.
Oficjalną wiadomość o przyjeździe Jana Pawła II podano w styczniu 1999 roku. Wcześniej do Watykanu udały się z zaproszeniem dwie delegacje: w 1993 i w 1998 roku. W końcu jednak w kalendarz papieskiej pielgrzymki do Polski wpisano Elbląg!
"Zorganizowanie papieskiej pielgrzymki do Elbląga było wielkim wyzwaniem dla miasta, jego mieszkańców i młodej diecezji - przypomina Juliusz Marek. - Na miejsce spotkania z wiernymi wybrano teren lotniska, na którym przedsiębiorstwa budowlane i żołnierze 14. Batalionu Budowy Lotnisk usypali kopiec i ułożyli asfaltowe drogi. Kopiec i ołtarz zaprojektował prof. Szczepan Baum".
I w końcu nadszedł ten dzień, 6 czerwca 1999 r. Na lotnisku Aeroklubu Elbląskiego zgromadziły się tłumy wiernych, szacowano, że ok. 300 tys. Dla nas, dziennikarzy, było to ogromne wydarzenie, w sumie nieporównywalne z żadnym innym. Za akredytacje trzeba było zapłacić, więc lokalne redakcje delegowały ograniczoną liczbę dziennikarzy i fotoreporterów. Pracowałam wówczas w tygodniku "Gazeta Elbląska" i naszą redakcję reprezentował Krzysztof Nowacki, dziś komisarz i oficer prasowy KMP w Elblągu. Wtedy młody dziennikarz, najmłodszy w zespole, ale oprócz pisania artykułów, robił zdjęcia, stał się więc wymarzoną "jednostką do zadań specjalnych". Wszyscy mu zazdrościliśmy.
- Na pewno było to zetknięcie się z wielkim światem mediów, ogólnopolskich, ale i światowych, bo przedstawiciele takowych też byli wśród nas - wspomina dziś kom. Krzysztof Nowacki. - Wtedy też zobaczyłem, jak dużo osób jest zaangażowanych w to przedsięwzięcie i każdy ma tam swoją rolę. Pamiętam też puste miasto. Puste ulice, puste domy, wszędzie w oknach zdjęcia Jana Pawła II. Gdy dojechałem na lotnisko - policyjne kontrole. Sprawdzano bagaże, torby z aparatami. Jako dziennikarze wchodziliśmy oddzielnym wejściem, ale też byliśmy kontrolowani. Każdy z nas, gdy już rozłożył na zwyżce dla reporterów sprzęt, czekał na moment w którym Jan Paweł II pojawi się przy ołtarzu.
Jan Paweł II do Elbląga przyleciał z Pelplina. O godz. 17.10 śmigłowiec ląduje na lotnisku. Tłumy skandują,w dłoniach trzepoczą żółto-białe chorągiewki. Wielu nie kryje wzruszenia, łzy płyną po policzkach.
- Nie wiem, ile lat temu, ale pamiętam, że ostatni raz byłem tutaj, aby rozpocząć spływ po Kanale Elbląskim i przez jeziora - mówi papież.
- Słynne "... niech żyje łupież", które powiedział wtedy świadczyło o tym, że ma poczucie humoru i jest otwarty na ludzi - wspomina komisarz Nowacki. - Pamiętam przekazywane dary przez delegacje. Chyba był wśród nich kajak czy wiosło. Pamiętam też, że atmosfera spotkania była wyjątkowa. I ja w tym uczestniczyłem, co zapamiętam na zawsze.
Praca fotoreporterów była wtedy wyjątkowo trudna. Nie dysponowali aparatami cyfrowymi, więc zdjęcia robili trochę 'w ciemno". Co, jeśli nic nie wyjdzie? - martwili się, bo to była jedyna okazja, powtórki nie będzie.
- Zrobiłem wtedy jakieś 12 rolek filmu. Tak, kliszy 36-klatkowych, bo wtedy zdjęcia robiło się na kliszy - mówi Krzysztof Nowacki.
W redakcjach dziennikarze czekali na swoich reporterów, by jak najszybciej podać do publicznej wiadomości relacje z wizyty papieża w Elblągu. My, jako tygodnik, mieliśmy trochę więcej czasu.
Jan Paweł II już wtedy był w nie najlepszej formie, mszy świętej nie odprawił, ale przemówił do zebranych i uczestniczył w nabożeństwie czerwcowym. Z Elbląga odleciał do Lichenia. Wkrótce potem przystąpiono do rozbiórki kopca.
Po tej wizycie zostały pamiątki. Papieski ołtarz i cała konstrukcja dachowa zostały przewiezione i zainstalowane w nowo wybudowanym kościele parafialnym w Kwidzynie. Natomiast winda, która wwiozła papieża na elbląski kopiec, zainstalowana została w Urzędzie Miejskim i służy osobom niepełnosprawnym. O tym, kto pierwszy z niej korzystał, informuje specjalna tabliczka.
Elementy metalowe ołtarza, tak zwane żebra, które miały kształt rąk, trafiły do nowo budowanego wówczas kościoła w Iławie.
Pozostał jeszcze jeden ważny element - tron papieski. Po wizycie Jana Pawła II, został on przeniesiony do katedry św. Mikołaja i służy biskupowi.
Co w Elblągu przypomina o Papieżu Polaku?
Imię Jana Pawła II noszą: III Liceum Ogólnokształcące i szpital przy ul. Żeromskiego oraz ulica na Modrzewinie. Papież jest również honorowym obywatelem naszego miasta. W wyniku wspólnej inicjatywy prezydenta Elbląga Henryka Słoniny i biskupa Andrzeja Śliwińskiego w pierwszą rocznicę papieskiej wizyty w parku Traugutta stanął krzyż.
W 2001 roku przy katedrze św. Mikołaja odsłonięty został pomnik papieża zaprojektowany przez prof. Wawrzyńca Sampa. Wydano także album "Jan Paweł II w Elblągu" i wybito pamiątkowy medal.
W Elblągu są również relikwie Jana Pawła II, m.in. w kaplicy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. A każdego dnia o godzinie 21.37 (godzina śmierci JP II) nad miastem rozbrzmiewa "Barka", ulubiona pieśń Papieża Polaka, grana na trąbce.
Więcej zdjęć Henryka Myślińskiego z pobytu Jana Pawła II w Elblągu można obejrzeć na wystawie w Ratuszu Staromiejskim. Dzisiaj o godz. 17 odbędzie się jej oficjalne otwarcie.
"Zorganizowanie papieskiej pielgrzymki do Elbląga było wielkim wyzwaniem dla miasta, jego mieszkańców i młodej diecezji - przypomina Juliusz Marek. - Na miejsce spotkania z wiernymi wybrano teren lotniska, na którym przedsiębiorstwa budowlane i żołnierze 14. Batalionu Budowy Lotnisk usypali kopiec i ułożyli asfaltowe drogi. Kopiec i ołtarz zaprojektował prof. Szczepan Baum".
I w końcu nadszedł ten dzień, 6 czerwca 1999 r. Na lotnisku Aeroklubu Elbląskiego zgromadziły się tłumy wiernych, szacowano, że ok. 300 tys. Dla nas, dziennikarzy, było to ogromne wydarzenie, w sumie nieporównywalne z żadnym innym. Za akredytacje trzeba było zapłacić, więc lokalne redakcje delegowały ograniczoną liczbę dziennikarzy i fotoreporterów. Pracowałam wówczas w tygodniku "Gazeta Elbląska" i naszą redakcję reprezentował Krzysztof Nowacki, dziś komisarz i oficer prasowy KMP w Elblągu. Wtedy młody dziennikarz, najmłodszy w zespole, ale oprócz pisania artykułów, robił zdjęcia, stał się więc wymarzoną "jednostką do zadań specjalnych". Wszyscy mu zazdrościliśmy.
- Na pewno było to zetknięcie się z wielkim światem mediów, ogólnopolskich, ale i światowych, bo przedstawiciele takowych też byli wśród nas - wspomina dziś kom. Krzysztof Nowacki. - Wtedy też zobaczyłem, jak dużo osób jest zaangażowanych w to przedsięwzięcie i każdy ma tam swoją rolę. Pamiętam też puste miasto. Puste ulice, puste domy, wszędzie w oknach zdjęcia Jana Pawła II. Gdy dojechałem na lotnisko - policyjne kontrole. Sprawdzano bagaże, torby z aparatami. Jako dziennikarze wchodziliśmy oddzielnym wejściem, ale też byliśmy kontrolowani. Każdy z nas, gdy już rozłożył na zwyżce dla reporterów sprzęt, czekał na moment w którym Jan Paweł II pojawi się przy ołtarzu.
Jan Paweł II do Elbląga przyleciał z Pelplina. O godz. 17.10 śmigłowiec ląduje na lotnisku. Tłumy skandują,w dłoniach trzepoczą żółto-białe chorągiewki. Wielu nie kryje wzruszenia, łzy płyną po policzkach.
- Nie wiem, ile lat temu, ale pamiętam, że ostatni raz byłem tutaj, aby rozpocząć spływ po Kanale Elbląskim i przez jeziora - mówi papież.
- Słynne "... niech żyje łupież", które powiedział wtedy świadczyło o tym, że ma poczucie humoru i jest otwarty na ludzi - wspomina komisarz Nowacki. - Pamiętam przekazywane dary przez delegacje. Chyba był wśród nich kajak czy wiosło. Pamiętam też, że atmosfera spotkania była wyjątkowa. I ja w tym uczestniczyłem, co zapamiętam na zawsze.
Praca fotoreporterów była wtedy wyjątkowo trudna. Nie dysponowali aparatami cyfrowymi, więc zdjęcia robili trochę 'w ciemno". Co, jeśli nic nie wyjdzie? - martwili się, bo to była jedyna okazja, powtórki nie będzie.
- Zrobiłem wtedy jakieś 12 rolek filmu. Tak, kliszy 36-klatkowych, bo wtedy zdjęcia robiło się na kliszy - mówi Krzysztof Nowacki.
W redakcjach dziennikarze czekali na swoich reporterów, by jak najszybciej podać do publicznej wiadomości relacje z wizyty papieża w Elblągu. My, jako tygodnik, mieliśmy trochę więcej czasu.
Jan Paweł II już wtedy był w nie najlepszej formie, mszy świętej nie odprawił, ale przemówił do zebranych i uczestniczył w nabożeństwie czerwcowym. Z Elbląga odleciał do Lichenia. Wkrótce potem przystąpiono do rozbiórki kopca.
Po tej wizycie zostały pamiątki. Papieski ołtarz i cała konstrukcja dachowa zostały przewiezione i zainstalowane w nowo wybudowanym kościele parafialnym w Kwidzynie. Natomiast winda, która wwiozła papieża na elbląski kopiec, zainstalowana została w Urzędzie Miejskim i służy osobom niepełnosprawnym. O tym, kto pierwszy z niej korzystał, informuje specjalna tabliczka.
Elementy metalowe ołtarza, tak zwane żebra, które miały kształt rąk, trafiły do nowo budowanego wówczas kościoła w Iławie.
Pozostał jeszcze jeden ważny element - tron papieski. Po wizycie Jana Pawła II, został on przeniesiony do katedry św. Mikołaja i służy biskupowi.
Co w Elblągu przypomina o Papieżu Polaku?
Imię Jana Pawła II noszą: III Liceum Ogólnokształcące i szpital przy ul. Żeromskiego oraz ulica na Modrzewinie. Papież jest również honorowym obywatelem naszego miasta. W wyniku wspólnej inicjatywy prezydenta Elbląga Henryka Słoniny i biskupa Andrzeja Śliwińskiego w pierwszą rocznicę papieskiej wizyty w parku Traugutta stanął krzyż.
W 2001 roku przy katedrze św. Mikołaja odsłonięty został pomnik papieża zaprojektowany przez prof. Wawrzyńca Sampa. Wydano także album "Jan Paweł II w Elblągu" i wybito pamiątkowy medal.
W Elblągu są również relikwie Jana Pawła II, m.in. w kaplicy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym. A każdego dnia o godzinie 21.37 (godzina śmierci JP II) nad miastem rozbrzmiewa "Barka", ulubiona pieśń Papieża Polaka, grana na trąbce.
Więcej zdjęć Henryka Myślińskiego z pobytu Jana Pawła II w Elblągu można obejrzeć na wystawie w Ratuszu Staromiejskim. Dzisiaj o godz. 17 odbędzie się jej oficjalne otwarcie.