Zgadzam się z opinią po co wogóle psy w blokach ? Wiem że zaraz bedą kciuki w dół bo potrafimy udawać przyjaciół zwierząt ale nie stety często na pokaz ! Dzieci poproszą i mają pieska a potem ? No śpi rano, szkoła, wakacje a jak już wyjdzie z psem to obowiązkowo siedzi na komórce dając psu chwilę czasu by załatwił temat pod blokiem, czy sprząta po nim ? Pies w niewoli to nie opieka, musi biegać godzinami we wskazanym miejscu a nie szybko rano bo do pracy i szybko po pracy bo obiad trzeba gotować a biedne zwierzę musi trzymać w bólu tyle godzin albo wyje i szczeka... czy was interesuje fakt że sąsiad płaci za czynsz tak jak wy i chce mieć spokój od szczekania i porządek na chodniku i wokoło bloku ? Mieszkam i obserwuje zachowanie przymusowych opiekunów, naprawdę bardzo ale to bardzo mała ilość sprząta po psach ! Pozwólmy i w autobusie, sklepie, kościele i w komisariacie policji niech wasze psy srają bo inaczej powiedzieć się nie da, i kto myśli inaczej to musi być nie dobry człowiek bo zwierząt nie lubi ? Nie ! wystarczy szanować się wzajemnie, ogarnąć opiekę nad zwierzętami bo to nie zabawki które można wyrzucić....
Wszystko zależy od tego kto przygarnia psa do bloku. Mamy dwa duże psy, pracujemy on line, chodzimy codziennie na długie spacery i zawsze na wybiegi dla psów. Pomaga to też nam- ruch, że względu na siedzący tryb pracy. Psy nie szczekają, gdy nas nie ma, to nie wina psa zresztą- właściciel powinien zasięgać rady behawiorysty, znajomi korzystają ze swoim psem i jest duża poprawa.