Kiedyś dawno temu za donoszenie na Polskę do zachodnich krajów można było wyrok dostać albo i gorzej. Teraz nie. Najwyżej wyzwą w necie i tv. Na razie. I teraz i kiedyś donosicieli nazywano zdrajcami, sprzedawczykami itd. Inny świat tyle lat minęło a zachowania tak podobne - mediów i zwolenników partii, wtedy PZPR a teraz PiS. Dziwne
Jesteśmy w Unii i jak jakiś nawiedzony bedzie niszczył swój kraj to trzeba reagować we wspólnej sprawie to proste...aż włos na głowie staje dęba gdyby Polska była poza strukturami to gorzej niż na Białorusi czy Ukrainie...