Prace związane z budową kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną mają ruszyć w październiku. Będą trwały do wiosny przyszłego roku, by nie stwarzać problemów w sezonie turystycznym, a następnie znowu ruszą jesienią. - I to jest sprawa jasna i dawno ustalona z samorządowcami - zapewnia poseł PiS Jerzy Wilk. - Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.
Podczas dzisiejszej (28 sierpnia) konferencji prasowej poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Wilk przypomniał, co już się wydarzyło, a co jeszcze się wydarzy w związku z inwestycją na mierzei. I tak, 15 lipca Urząd Morski w Gdyni wskazał jako najkorzystniejszą ofertę konsorcjum belgijsko-polskiego, które zaproponowało cenę 992 mln 270 tys. zł.
Wykona za to pierwszy etap inwestycji, czyli budowę kanału żeglugowego oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym. Wcześniej jednak z terenu budowy muszą zniknąć pamiątki z czasów II wojny światowej. Te groźne zostaną wydobyte i zdetonowane.
- Po sezonie turystycznym, czyli w drugiej połowie września br. teren zostanie przekazany wykonawcy i w październiku będą mogły ruszyć prace budowlane - poinformował poseł Jerzy Wilk. - Potrwają one do wiosny przyszłego roku, by nie zakłócać kolejnego sezonu turystycznego.
Przetarg na wykonanie pierwszej części inwestycji nie obejmuje całości budowy drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną. Chodzi o budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć, wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.
Ogłoszenie drugiej części budowy kanału powinno nastąpić jesienią tego roku.
- Przetarg będzie obejmował odcinek rzeki Elbląg - od Elbląga do Zalewu Wiślanego - przebudowę brzegów, wałów przeciwpowodziowych i budowę mostu w Nowakowie - wskazał Jerzy Wilk. - Trzeci przetarg - zaplanowany na 2020 r. - będzie dotyczył toru żeglugowego od mierzei do rzeki Elbląg oraz torów do Tolkmicka i Fromborka.
Niepokój w związku z inwestycją wyraził wczoraj senator Jerzy Wcisła. Jego obawy dotyczyły finansowania "części elbląskiej" [Pogłębianie w porcie pod znakiem zapytania]
Poseł PiS problemów nie widzi, zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.
- Pan senator manipuluje niektórymi informacjami, które dostaje - stwierdził Jerzy Wilk. - Obrotowy most w Nowakowie jest wpisany w drugi etap inwestycji związanej z budową kanału przez Mierzeję. Pogłębienie toru wodnego sfinansuje państwo. Jedyną kwestią do tej pory nie rozwiązaną jest sprawa obrotnicy dla statków, ale tutaj samorząd musi wyjść z inicjatywą, bo obrotnica będzie elementem infrastruktury portu. Starosta elbląski wydał 100 tysięcy na dokumentację mostu w Nowakowie i to był udział samorządu w sprawie tej inwestycji. W przypadku obrotnicy mamy podobną sytuację – dodał. - Port jest komunalny i trudno, by Urząd Morski czy ministerstwo wykonywało prace na jego terenie. To zadanie właściciela, czyli miasta. Ale jest również fundusz małych portów, stworzony przez ministerstwo, z którego będzie można pozyskiwać środki.
Przy okazji poseł PiS zastanawiał się, co dla rozwoju portu w Elblągu robi marszałek województwa.
- Dlaczego nie zabezpiecza na takie inwestycje środków w funduszach RPO - chciałby wiedzieć Jerzy Wilk. - Jest to najważniejsza inwestycja gospodarcza w najbliższych latach, a miasto nie dostaje złotówki na przystosowanie do niej portu.
Zaznaczył, że prezydent Elbląga ma dobrą atmosferę do rozmów w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Wykona za to pierwszy etap inwestycji, czyli budowę kanału żeglugowego oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym. Wcześniej jednak z terenu budowy muszą zniknąć pamiątki z czasów II wojny światowej. Te groźne zostaną wydobyte i zdetonowane.
- Po sezonie turystycznym, czyli w drugiej połowie września br. teren zostanie przekazany wykonawcy i w październiku będą mogły ruszyć prace budowlane - poinformował poseł Jerzy Wilk. - Potrwają one do wiosny przyszłego roku, by nie zakłócać kolejnego sezonu turystycznego.
Przetarg na wykonanie pierwszej części inwestycji nie obejmuje całości budowy drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną. Chodzi o budowę portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć, wraz ze stanowiskami oczekiwania od strony Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, oraz sztucznej wyspy na Zalewie Wiślanym.
Ogłoszenie drugiej części budowy kanału powinno nastąpić jesienią tego roku.
- Przetarg będzie obejmował odcinek rzeki Elbląg - od Elbląga do Zalewu Wiślanego - przebudowę brzegów, wałów przeciwpowodziowych i budowę mostu w Nowakowie - wskazał Jerzy Wilk. - Trzeci przetarg - zaplanowany na 2020 r. - będzie dotyczył toru żeglugowego od mierzei do rzeki Elbląg oraz torów do Tolkmicka i Fromborka.
Niepokój w związku z inwestycją wyraził wczoraj senator Jerzy Wcisła. Jego obawy dotyczyły finansowania "części elbląskiej" [Pogłębianie w porcie pod znakiem zapytania]
Poseł PiS problemów nie widzi, zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.
- Pan senator manipuluje niektórymi informacjami, które dostaje - stwierdził Jerzy Wilk. - Obrotowy most w Nowakowie jest wpisany w drugi etap inwestycji związanej z budową kanału przez Mierzeję. Pogłębienie toru wodnego sfinansuje państwo. Jedyną kwestią do tej pory nie rozwiązaną jest sprawa obrotnicy dla statków, ale tutaj samorząd musi wyjść z inicjatywą, bo obrotnica będzie elementem infrastruktury portu. Starosta elbląski wydał 100 tysięcy na dokumentację mostu w Nowakowie i to był udział samorządu w sprawie tej inwestycji. W przypadku obrotnicy mamy podobną sytuację – dodał. - Port jest komunalny i trudno, by Urząd Morski czy ministerstwo wykonywało prace na jego terenie. To zadanie właściciela, czyli miasta. Ale jest również fundusz małych portów, stworzony przez ministerstwo, z którego będzie można pozyskiwać środki.
Przy okazji poseł PiS zastanawiał się, co dla rozwoju portu w Elblągu robi marszałek województwa.
- Dlaczego nie zabezpiecza na takie inwestycje środków w funduszach RPO - chciałby wiedzieć Jerzy Wilk. - Jest to najważniejsza inwestycja gospodarcza w najbliższych latach, a miasto nie dostaje złotówki na przystosowanie do niej portu.
Zaznaczył, że prezydent Elbląga ma dobrą atmosferę do rozmów w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
A