Widać, że nastały już gorące dni, bo uwagę mieszkańców ostatnimi czasy przykuwa... woda. Wczoraj pisaliśmy o tym, dlaczego fontanna na placu przy katedrze została odgrodzona, dziś, na prośbę Czytelnika, o problemie z fontanną na placu Słowiańskim. Co jest z nią nie tak?
- Woda z tej fontanny często wylatuje poza jej obręb, spływa po schodach na ziemię. Chyba nie tak to powinno wyglądać? - pyta mieszkaniec Elbląga.
Tę fontannę mijamy codziennie w drodze do redakcji i rzeczywiście, zdarza nam się zaobserwować, że woda wydostaje się poza nieckę obiektu. Fontanna jest własnością miasta, a zarządza nią EPWiK. Po zgłoszeniu przez nas problemu otrzymaliśmy informację od przedsiębiorstwa, że sprawa zostanie zweryfikowana i zostaną podjęte ewentualne działania w celu poprawy sytuacji, niedługo później w sprawie fontanny otrzymaliśmy szersze wyjaśnienia.
- Fontanna na placu Słowiańskim wyposażona jest w bardzo prosty układ sterowania instalacją wodną. Z jednego rurociągu zasilanych jest sześć dysz. Ilość wypływającej wody przez poszczególne dysze regulowana jest przez odpowiednie przydławienie zaworu, w przypadku zatkania jednej lub kilku dysz, na przykład zapałką, cała woda wypływa dyszami, które akurat są drożne, powoduje to wypływ wody poza nieckę fontanny. Innym powodem chlapania jest wiatr. Dokonamy korekty ustawień zaworów i oczyścimy dysze – przekazał nam Marek Misztal, prezes zarządu EPWiK.