
Budynek MOSiR przy ul. Brzeskiej od 15 grudnia przestanie pełnić rolę miejsca zakwaterowania dla obywateli Ukrainy. Wojewoda zakończy w tej sprawie współpracę z władzami Elbląga. – Zamykane są obiekty, w których znajduje się najmniejsza liczba osób. W takiej sytuacji jest aktualnie Elbląg – poinformował nas Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego.
Były hotel MOSiR miał być przeznaczony na sprzedaż, ale w 2022 roku władze Elbląga zmieniły plany i doszły do porozumienia z wojewodą warmińsko-mazurskim, przeznaczając obiekt na miejsce tzw. zbiorowego zakwaterowania dla 35 obywateli Ukrainy. Miasto dało lokale, wojewoda przekazał pieniądze z budżetu państwa na ich utrzymanie. Takich obiektów w całym regionie powstało ok. 150, w tym jeden z Elblągu. Do dzisiaj działa 15, z końcem roku ma pozostać kilka.
- Zgodnie z zaleceniami koordynującego, tj. Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zamykane są obiekty, w których znajduje się najmniejsza liczba osób. W takiej sytuacji jest aktualnie Elbląg. Wszystkie osoby, które spełniać będą kryteria ustawowe na dzień 15 grudnia br. otrzymają propozycje przemieszczenia się do innych obiektów prowadzonych przez wojewodę – informuje w odpowiedzi na nasze pytania Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego.
- Nie przewiduję prowadzenia obiektu zbiorowego zakwaterowania w Elblągu. Podkreślam, że obiekty, samorząd i uchodźcy zostali o tym poinformowani znacznie wcześniej. Z propozycji nowej lokalizacji można, ale nie trzeba skorzystać. Konkretne propozycje (opierając się na wcześniejszych doświadczeniach - przypominam 150 obiektów) przedstawione będą zainteresowanym osobom kilka dni wcześniej. Na dziś możemy wskazać okolice Olsztyna i Ostródy – dodaje Krzysztof Kuriata, dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. - Opierając się na wcześniejszych działaniach informuję, że na 160 osób zakwaterowanych w Olsztynie z propozycji zmiany miejsca skorzystało ... 11. Pozostali się usamodzielnili. W kolejnym obiekcie, który zakończył działalność przed wakacjami 2023, z 80 zakwaterowanych osób z propozycji zmiany nie skorzystał nikt.
W Elblągu z obiektu przy ul. Brzeskiej korzystało dotychczas 18 osób. Co się z nimi teraz stanie?
- Osoby, które nie mają realnych możliwości usamodzielnienia się powinny zgłosić się z kompletem dokumentów do całodobowego punktu recepcyjnego dla uchodźców z Ukrainy, który mieści się w byłym Domu Studenckim nr 11, przy ulicy Żołnierskiej 14B w Olsztynie. Po weryfikacji dokumentów zostaną im wskazane nowe miejsca zakwaterowania, do których będą zobowiązane dostać się we własnym zakresie – informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Do zakwaterowania 18 uchodźców z Ukrainy przewidziano hotel w Karnitach (koło Miłomłyna – red.), zapewniający wyższe standardy zakwaterowania niż obiekt w Elblągu przy ul. Brzeskiej 41. Dzieci z Ukrainy będą miały możliwość kontynuacji nauki w polskich szkołach - do hotelu w Karnitach dojeżdża autobus, który zabiera i przywozi dzieci – dodaje urzędnik.
Zgodnie z decyzją wojewody miejsce zbiorowego zakwaterowania obywateli Ukrainy przy ul. Brzeskiej zostanie zamknięte 15 grudnia. Łukasz Mierzejewski dodaje, że samorząd elbląski nie posiada środków oraz zasobów lokalowych do zabezpieczenia potrzeb osób, które dotychczas mieszkały w byłym hotelu przy ul. Brzeskiej. Urzędnicy nie przewidują też, by została podpisana nowa umowa w tej sprawie między wojewodą warmińsko-mazurskim a prezydentem Elbląga.