Dla mnie Biblia to książka na równi z Harrym Potterem lub Władcą Pierścieni. Od zarania dziejów znajdywali się ludzie lubiący pisać fantazje. Tak samo jest przecież w dzisiejszych czasach. Różni się tylko styl i forma pisania z uwagi na zmiany czasów. Poza tym treść Biblii była zmieniana wielokrotnie aby dostosować ją do narracji Watykanu. Dopisywano odpowiednią treść aby podnieść pietyzm niektórych wydarzeń (jak np. zmartwychwstanie Jezusa) albo usuwano to co niewygodne. Zostało to już udowodnione.
@Andrzej79 - Jak mało wiersz o Biblii, jej historii i zawartości. Mamy zwoje, które powstały na długo przed powstaniem Watykanu, ba nawet na długo przed powstaniem Katolicyzmu. Może Twoja jest zakłamana i zmieniana, ale w 21 wieku bez problemu uzyskasz za darmo dostęp do interlinii. Możesz sobie czytać jej pierwotne wersje w językach oryginalnych, porównywać tłumaczenia. A jakie argumenty masz Ty, oprócz bajek o “złej, zakłamanej Biblii zrobionej przez masonów i kosmitów na zlecenie Watykanu”?