UWAGA!

Autokarem na Litwę

Druskienniki, Troki i Wilno znajdą się na trasie trzydniowej wycieczki na Litwę organizowanej przez Zarząd Oddziału PTTK Ziemi Elbląskiej. Turyści wyruszą 16 sierpnia.

W programie wycieczki jest zwiedzanie Druskiennik (kościół p.w. Matki Boskiej Szkaplerznej, cerkiew prawosławna, spacer brzegiem Niemna), zwiedzanie zamku z XIV w. w Trokach, zaś w Wilnie odwiedzenie Sanktuarium Ostrobramskiego, Muzeum Adama Mickiewicza, a także cmentarza na Rossie.
     Turyści wyruszą z Elbląga 16 sierpnia. Organizatorzy zapewniają przejazd autokarem turystycznym, opiekę pilota oraz przewodnika po zwiedzanych obiektach w Druskiennikach, Trokach i Wilnie, ubezpieczenie KL oraz NNW, dwa noclegi (zakwaterowanie w pokojach 2-3-osobowych z łazienką), wyżywienie.
     Opłata za osobę wynosi 370 zł plus ok. 20 litów, czyli ok. 25 zł na bilety wstępu do zwiedzanych obiektów w Wilnie.
     Zapisy chętnych przyjmowane są w siedzibie Zarządu Oddziału PTTK Ziemi Elbląskiej, ul. Krótka 5.
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • no to fajnie - dziekuje
  • potencjalnym chetnym radzę zwrocić uwagę na autokar , ktory nie ma klimy, a to wazne w tak dlugiej trasie w upaly.
  • taka sama wycieczka na stronie PTTK w dniach 03-05.05.2007 kosztowala 300 zl od osoby. czyzby przez dwa miesiace tak bardzo wzrozly koszty, albo pttk chce wiecej zarobic
  • Pisze to osoba ktora nie sledzi kosztow paliwa i innych
  • W sezonie zawsze ceny sa wyższe
  • Brałam udzial w takiej wycieczce organizowanej przez PTTK. Nie polecam, wręcz odradzam. W autobusie działał chyba tylko silnik. Przy upałach dochodzących do 30stopni nie działała klimatyzacja,bo jej nie było. Atrakcją litewskiej kuchni okazały się (przez trzy dni) schabowe na obiad (między innymi w wileńskiej stołówce zakładowej). Pilota wycieczki usłyszeliśmy przy wyjeżdzie i wjeżdzie do Elbląga (nagłośnienie w autobusie padło po 10 minutach). Zwiedzanie Wilna mało interesujące i krótkie, a przede wszystkim pozbawione ducha wileńkiego. Pozdrawiam wycieczkowiczka
  • proponuje wyjechac indywidualnie autobusem PKS do Wilna i bedzie was kosztowac 1/3 bylem obskoczylem w 1 dzien i zwiedzilwm w 1 dzien bez noclegow
  • koszty paliwa to nie wszystko, proszę zwrócić uwagę jaki to jest autobus i którego przewoźnika oraz kto jest pilotem. Może organizator tej wycieczki powinien poszukać tańszego autokaru, a takie w Elblągu są z całą pewnością, z klimatyzacją, lepsze, posiadające sprawną toaletę. Jednak jak to mówią ktoś coś komuś za coś...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mlooddyy(2007-06-26)
  • Miałem darować sobie ten temat, ale skoro ktoś go wywołał , a elbląski PTTK nie ma za grosz wstydu i w dalszym ciągu oferuje tą „ atrakcję” potencjalnym naiwniakom, to opowiem swoje wrażenia. Wycieczka została zorganizowana dla pracowników Alstom Elbląg. Program wycieczki obszerny ,wspominał o autokarze turystycznym. Cena na poziomie podobnych wyjazdów oferowanych przez inne biura. Wyjazd poprzedziły informacje z wyjazdu pracowników Alstomu do Budapesztu organizowanego również przez PTTK Elbląg , a mianowicie awaria klimatyzacji, zabrakło paliwa i odpadły 2 tylne koła z lewej strony pseudo autokaru. Po powyższych rewelacjach zapewniano nas, że wycieczka do Wilna odbędzie się bez niespodzianek. Niestety w autokarze „turystycznym” którym przyszło nam podróżować, stwierdziłem, że nie działały: - klimatyzacja - wentylacja - oświetlenie wew. - nagłośnienie - radio - WC Autokar był brudny (klejące się siedzenia ) i nie sprzątnięty po poprzednim wyjeździe z niedziałającymi lub brakującymi elementami wyposażenia. Pilot wycieczki ( organizator ) sprawiał wrażenie człowieka, który pierwszy raz organizuje taki wyjazd. Kończąc, odradzam podróże z PTTK Elbląg , firmą bez profesjonalnego podejścia do organizacji wycieczek, nierzadko naraża zdrowie a nawet życie podróżujących i jest nastawiona na zysk a nie na zadowolenie klienta.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Naiwny - Uczestnik(2007-06-27)
  • Sprostowanie, organizatorem wycieczki do Budapesztu był GLOB nie PTTK Elbląg. Przepraszam za pomyłkę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Naiwny - Uczestnik(2007-06-27)
  • a tak na marginesie jakiego przewodnika byly to autobusy
  • W czerwcu 2007 byłam na takiej wycieczce, organizatorem był Zwiazek Emerytów .Pilotem wycieczki był Pan Marek Orłowski (mam nadzieje ,że nie pomyliłam nazwiska) z PTTK Elbląg.Organizacja wspaniała,pilot przeszedł wszelkie oczekiwania,nie widziałam jeszcze takiej dobrej opieki .Autokar z klimatyzacją ,serwisem kawowo-herbacianym,wygodny,pewny i bardzo dobry kierowca-Pan Piotr.Pilot był również naszym przewodnikiem.Nocowaliśmy w Druskiennikach w bardzo dobrych warunkach.Na Wilno i Druskienniki oraz Troki była przewodnikiem wspaniała kobieta Pani teresa Sadowska,emerytowana nauczycielka przedmiotów scisłych a z zamiłowania historyk,licencjonowany przewodnik.Polka urodzona w Druskiennikach ,wspaniała patriotka,oprowadziła nas śladami Marszałka Piłsudskiego,pokazała i opowiedziała całą historie Polski i Litwy ubarwiając ją wierszami Mickiewicza,Słowackiego,Beniowskiego,dopiero tam ,w Jej osobie zobaczyłam prawdziwa patriotkę.Bardzo żałowałam ,że nie zabrałam dzieci na ta wycieczkę,chyba więcej dowiedziałyby się z niej niż w szkole.Radzę zapamietać te nazwiska-Pan Marek Orłowski,Pani Teresa Sadowska-gwarantuja najwytższą jakośc usług.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    nie emerytka(2007-06-28)
Reklama