To teraz zobaczymy, który AS będzie miał odwagę podnieść łapkę i nacinać przycisk, by zapytać za co ten godzien pożałowania departament komunikacji aspołecznej wydał 150 tysięcy robiąc ten cyrk na Jagiellończyka. A jak się radni na tym nie znają niech zapytają tych co o imprezach coś wiedzą.