Szpital polowy, kuchnia, pralnia działały na ulicach Warszawy podczas powstania '44. Nad głową świszczały kule, słychać było ryk bomb, ale mieszkańcy przez większość dnia wybierali ulicę i tam prowadzili "normalne" życie w oblężonej stolicy. Zgodnie z zapisem historii, najdłużej w rękach powstańców było Śródmieście i jedną z jego ulic "zagrał" dziś (7 września) dziedziniec elbląskiego muzeum. Zobacz zdjęcia.
Organizatorem inscenizacji pod hasłem "Ulica Warszawska podczas powstania” było Międzyszkolne Koło Historyczne. Przed budynkiem Gimnazjum Elbląskiego młodzież oraz odtwórcy historyczni zrzeszeni w MKH odtworzyli codzienne życie jednej z ulic Śródmieścia Warszawy. Były więc Kwatery powstańców, działała polowa poczta harcerska, kuchnia, pralnia i szpital.
W trakcie inscenizacji przygotowano - z wykorzystaniem środków pirotechnicznych - nalot bombowy. Na zakończenie odśpiewano piosenki powstańcze.
Międzyszkolne Koło Historyczne współtworzące “VII Barykadę 44” wystąpiło w składzie uczniów i nauczycieli następujących szkół: Szkoła Podstawowa nr 4, Szkoła Podstawowa nr 8, Szkoła Podstawowa nr 19, Zespół Szkół Gospodarczych w Elblągu, Zespół Szkół Technicznych w Elblągu oraz Zespół Szkół Zawodowych nr 1 w Elblągu oraz stałych członków. Całością dowodził oczywiście nauczyciel i pasjonat historii Piotr Imiołczyk.