Może warto pomyśleć o budowie (za państwowe, nie komunalne pieniądze) nowego zakładu karnego w Elblągu. Mieszczącego areszt tymczasowy i zakład karny z funkcją terapeutyczną. Z oddziałami otwartymi, półotwartymi i zamkniętymi. Można np. wykorzystać w tym celu od lat nie zagospodarowane budynki pokoszarowe. Korzyści są ewidentne: państwowe etaty, zatrudnienie w oparciu o wykształcenie w Elblągu, podatki i zaplecze pracowników doraźnych dla potrzeb miasta i elbląskiego biznesu. Do tego miejsce po obecnym areszcie do zbudowania czegoś co będzie solidnym elementem śródmieścia, którego ciągle w Elblągu jest brak.