To co Paweł zrobił na Holandii jest super ale Studniówka na Auli i tańce na Hollu to jedak coś zupełnie innego. Do tej szkoły nie dostawał się każdy a ludzie przypadkowi szybko z niej znikali. Mundur coś znaczył. Zaproszenie na studniówkę było dla dziewcząt z innych elbląskich szkół nobilitacją bo wszyscy przez lata nuki wrastaliśmy w garnitury. Gratulację dla kolegów z tego rocznika i powodzenia na maturze, bo o prace dyplomowe w tej szkole martwić się nie muszę.