
Spółdzielnia Mieszkaniowa Filar ma już za sobą problemy organizacyjne. Jest w dobrej kondycji finansowej, ma nową pięcioosobową radę nadzorczą. - Uporządkowaliśmy kwestie formalne. Przyszedł czas na znalezienie prezesa, który będzie miał nie tylko praktyczną wiedzę, ale też potrafił komunikować się z pracownikami i mieszkańcami – mówią członkowie rady nadzorczej. Właśnie ogłosili konkurs na prezesa.
O Spółdzielni Mieszkaniowej Filar zrobiło się głośno wiosną ubiegłego roku, kiedy to wybuchł konflikt między częścią mieszkańców a ówczesnymi władzami spółdzielni. Dzisiaj po konflikcie nie ma już śladu.
- Sprawy gospodarki finansowej były prowadzone i są prowadzone przez administrację spółdzielni wzorowo. Pracownicy stanęli na wysokości zadania. Mieliśmy problem natury organizacyjnej i personalnej, ale to już za nami – mówi Tomasz Chętnik, członek nowej rady nadzorczej w SM Filar.
Rada nadzorcza składa się z pięciu osób, w zarządzie są obecnie dwie osoby. Brakuje jeszcze prezesa, którego spółdzielnia szuka w postępowaniu konkursowym.
- Chcemy pokazać, że nowa rada działa transparentnie, dlatego ogłosiliśmy konkurs na prezesa. Nasi poprzednicy osobę prezesa sobie namaścili, co też było jedną z przyczyn konfliktu. Do konkursu może zgłosić się każdy, kto spełnia kryteria. Nie zamykamy się na nikogo – mówi Tomasz Chętnik, członek rady nadzorczej SM Filar.
- Rada nadzorcza spółdzielni została wybrana we wrześniu, ale kolejne miesiące trwało wpisanie jej składu do KRS. Dopiero teraz, po wyprostowaniu kwestii rejestrowych i organizacyjnych, mogliśmy przystąpić do poszukiwania kandydata na prezesa. Szukamy osoby z umysłem analitycznym, która ma nową wiedzę na temat zarządzania i spółdzielczości i która będzie umiała komunikować się z radą nadzorczą w odpowiednim czasie oraz mieszkańcami. Wiele problemów, które są widoczne w mieszkalnictwie to właśnie kwestia odpowiedniej komunikacji z mieszkańcami – dodaje Eugeniusz Szamp, członek rady nadzorczej.
Kandydat na prezesa musi mieć wykształcenie wyższe, co najmniej 5-letni staż pracy na stanowiskach kierowniczych, pełną zdolność do czynności prawnych, nie może być karany, powinien znać prawo spółdzielcze i zasady działania spółdzielczości, zasady nadzoru właścicielskiego, audytu i kontroli finansowej oraz rachunkowości zarządczej. Powinien też przygotować do rozmowy z radą nadzorczą własną koncepcję funkcjonowania SM Filar.
- Oferujemy atrakcyjną płacę na rynku elbląskim, na umowę o pracę na czas nieokreślony, możliwość zrobienia swoistej kariery i rozwoju. Liczymy, że nowy prezes będzie potrafił pogodzić ideę spółdzielczości z kwestią rozliczeń poszczególnych budynków, że uporządkuje wiele kwestii, które przez lata w tej spółdzielni nie były realizowane, na przykład przyczyni się do pozyskania funduszy unijnych, z których inne spółdzielnie mieszkaniowe korzystają – dodają członkowie rady nadzorczej, deklarując że będzie mógł liczyć na pomoc i wsparcie rady, w skład której wchodzą doświadczeni managerowie.
Jednym z najważniejszych zadań dla nowego prezesa jest odbudowanie zaufania do zarządu, do pracowników administracji i władz spółdzielni. - Liczymy na to, że nowy prezes zyska swoimi działaniami przychylność nowej rady i mieszkańców, że będzie potrafił posługiwać się nowymi narzędziami w kwestii zarządzania i korzystać z nowych perspektyw finansowych, które są przed Spółdzielnią Mieszkaniową Filar – dodaje Eugeniusz Szamp.
Szczegółowe wymagania wobec kandydatów na stanowisko prezesa SM Filar oraz dokumenty, jakie należy złożyć w konkursie zamieszczamy pod tym linkiem. Termin składania ofert mija 8 kwietnia.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Filar
ul. Konopnickiej 2 a/18
82-300 Elbląg
tel. 55 234 37 23
----- artykuł promocyjny ---