UWAGA!

Logos Klinika. Więcej niż logopedia

 Katarzyna Olechnowicz.
Katarzyna Olechnowicz. Fot. Mikołaj Sobczak

Nie tylko kwestiami logopedycznymi, ale też szeroko rozumianymi problemami z komunikacją – tym zajmuje się Logos Klinika, która oferuje pomoc zarówno dzieciom, jak i dorosłym pacjentom. O tym, jak ważne jest zadbanie właśnie o prawidłową wymowę i umiejętności komunikacyjne opowiada Katarzyna Olechnowicz.

- Obrazek z życia: na osiedlu słychać ożywioną i dosyć głośną rozmowę młodych ludzi i w pierwszej chwili wydaje się, że to przyjezdni z zagranicy. Po chwili okazuje się jednak, że... oni mówią po polsku, tylko bardzo niewyraźnie. Czy te problemy z wymową w społeczeństwie w miarę upływu lat się nie pogłębiają?

- Zdecydowanie jest coraz większe zapotrzebowanie na pomoc logopedów. Pracuję jako logopeda od 2007 roku. Wtedy, mając do czynienia z ok. 20-osobowymi grupami szkolnymi czy przedszkolnymi, diagnozowałam może 4, 5 dzieci, wskazując, że występują u nich wady wymowy, jak rotacyzm, seplenienie, mowa bezdźwięczna, problemy w komunikacji, niechęć do mówienia, jąkanie itd. Teraz, w trakcie przesiewowych badań, okazuje się, że niemal połowa dzieci kwalifikuje się na terapię logopedyczną... Oczywiście, z różnych powodów, bo problemem mogą być też nieprawidłowości anatomiczne, jak np. skrócenie wędzidełka podjęzykowego, wady zgryzu, wady postawy, które potem generują trudności w zakresie wymowy, a także oddychania.

 

- Często na to, jak mówimy lub mówią nasze pociechy, mamy jednak duży wpływ my sami...

- Problemy z wymową wiążą się też z mniejszą dbałością o mówienie. Dzieci i osoby dorosłe mają dziś tendencję do skracania wypowiedzi, skracania poszczególnych wyrazów, co "na piśmie" widzimy choćby w sms-ach czy mailach. To, jak mówimy, często wynosi się z domu, bo rodzice są pierwszym wzorcem mówienia. Niestety, często mają oni zbyt dużą tolerancję wobec tego, jak mówią ich dzieci. Kiedyś dzieci idące do szkoły, zwykle wszystkie głoski realizowały prawidłowo, to obecnie sytuacja jest już zupełnie inna. Dodajmy, że dziś rodzice czy dziadkowie nie mają tyle czasu, by czytać dzieciom bajki, wspólnie śpiewać czy po prostu rozmawiać, a nasza wzajemna komunikacja odbywa się nieco zdawkowo, skrótowo. To wszystko ma wpływ na kształtowanie się mowy dzieci. Oczywiście, warto podkreślić, że wielu, tych świadomych rodziców, zwraca uwagę na to, jak doskonali się mowa ich dziecka, jak rozwijają się funkcje związane z prawidłowym torem oddechowym, pozycją spoczynkową języka, połykaniem… Wielu z nich zgłasza się do nas, kiedy coś ich niepokoi lub chcą po prostu sprawdzić, jaki jest stan mowy dziecka.

 

- Kiedy warto pomyśleć o wizycie u logopedy?

- Sytuacje są bardzo różne. Ostatnio mieliśmy w poradni 5-dniowe dziecko, które miało problemy w zakresie ssania. Pokazaliśmy więc mamie, jak pobudzić ten odruch u dziecka poprzez zastosowanie stymulacji masażami w tej okolicy.

Zgłaszają się też rodzice obserwujący, że dziecko śpi z otwartą buzią, jego język leży na dnie jamy ustnej i nie jest aktywny, co oznacza, że jest w nieprawidłowej pozycji. Dzieci 2-3 letnie, które powinny już mówić, miewają czasem problemy z mówieniem i z odbieraniem komunikatów. Obserwując takie problemy, warto jak najszybciej zgłosić się do logopedy. Im dziecko jest młodsze, tym szansa na wyprowadzenie z problemów jest większa. Bywa, że konsultacja i zidentyfikowanie problemu wiąże się ze skierowaniem dziecka do innego specjalisty, np. do laryngologa, neurologa, ortodonty, fizjoterapeuty.

 

- Jaką konkretnie pomoc oferuje Logos Klinika?

- Szybko dostrzegliśmy, że zgłaszają się do nas osoby o bardzo złożonych zaburzeniach, a wiele dzieci potrzebuje wsparcia nie tylko logopedy. Stąd w naszych gabinetach realizowana jest też terapia pedagogiczna, a więc pomoc nie tylko w zakresie wymowy, ale też szerokie wsparcie w zakresie poszerzania możliwości poznawczych, doskonalenia sprawności motoryki małej, funkcjonowania społecznego, eliminowania trudności związanych z nauką czytania i pisania.

Pracujemy też nad wymową m.in. przy wykorzystaniu elektrostymulacji. W okolicy twarzy pacjenta przyklejamy elektrody. Przesyłamy niewielką dawkę prądu, która działa stymulująco na mięśnie języka, warg, policzków, pobudzając do pracy włókna mięśniowe. Wykorzystujemy też kinesiotaping, czyli plastry, które także wzmacniają działanie elektrostymulacji. Stosowanie plastrów w terapii logopedycznej ma na celu wzmocnienie mięśni w obszarze ustno-twarzowym, co wpływa na np. prawidłowy tor oddechowy, właściwą pozycję spoczynkową języka, połykanie…

Stosujemy m. in. słuchawki Forbrain, które nakłada się na kości czaszki. Pacjenci dzięki nim słyszą szybciej i wyraźniej, bo drogą powietrzno-kostną przekaz dźwięku jest inny, czysty w odbiorze. Słuchawki są wyposażone w niewielki mikrofon, który sprawia, że pacjent słyszy sam siebie. To bardzo pomocne dla dzieci z zaburzeniami przetwarzania słuchowego, jąkających się, mówiących tzw. giełkotem, a więc bardzo szybko i niewyraźnie. Dodajmy, że z tą ostatnią przypadłością zgłaszają się do nas osoby dorosłe, np. w wieku około trzydziestu lat. Chcą poprawić jakość swojej mowy, bo dostrzegają, że trudności w komunikacji wiążą się z problemami w życiu zawodowym. Przez problemy komunikacyjne wiele osób boi się nawet pójść na rozmowę o pracę. Bywa, że w ramach zajęć w naszych gabinetach organizujemy nawet takie symulowane rozmowy z osobami jąkającymi się.

 

- Do tego dodajmy Biofeedback….

- To działania skupione wokół treningu mózgu.… Trening mózgu bardzo polecany jest dzieciom i dorosłym z zaburzeniami zachowania i emocji, koncentracji uwagi, pamięci, w terapii uzależnień. Pozwala uzyskać dobry, komfortowy i efektywny stan naszego mózgu.

W ramach wspomnianego Biofeedbacku pacjenci jąkający się mają okazję pracować m. in. nad niepotrzebnymi emocjami, które się u nich rodzą w związku z problemami komunikacyjnymi. Bardzo ważne jest to, by nad trudnościami pracować i nie wycofywać się z kontaktów społecznych oraz z rynku pracy. Lęk przed mówieniem negatywnie wpływa na nasze relacje społeczne, a radzenie sobie z nimi w ramach terapii diametralnie zmienia życie na lepsze, przynosi nowe znajomości, nowe możliwości…

 

- Zajmujecie się komunikacją w bardzo szerokim zakresie, bo Logos Klinika realizuje też treningi umiejętności społecznych.

- Zaczęliśmy prowadzić te zajęcia w szerszym zakresie, gdy zaczął się problem z koronawirusem. Dla wielu dzieci brak kontaktów społecznych wiązał się z pojawiającymi się zaburzeniami funkcjonowania społecznego, trudnościami emocjonalnymi, trudnościami w zachowaniu... Mowa tu o dzieciach w wieku od 5 lat aż do nastolatków. Stąd w ramach takich zajęć odbywają się najpierw konsultacje z terapeutami, a na ich podstawie pacjenci dołączają do odpowiedniej dla nich grupy. W związku z trudnościami społecznymi trafiają do nas dzieci bardzo wycofane, które unikają kontaktów, są też dzieci nadpobudliwe, niekiedy zdarzają się dzieci mające trudności z pohamowaniem złości i agresji. Działania w takiej grupie sprawiają, że dzieci uczą się umiejętności społecznych w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Mają czas na to, żeby się wypowiedzieć, zaprezentować swoje zdanie, a to wszystko sprzyja uczeniu się prawidłowych zachowań społecznych.

 

Centrum Logopedyczno-Terapeutyczne Logos Klinika

Robotnicza 79, Elbląg

logopedaelblag.pl

tel. 606 120 354

-- artykuł sponsorowany --


Najnowsze artykuły w dziale Strefa biznesu

Artykuły powiązane tematycznie