Zgodnie z planem potoczył się mecz 1/16 finału Pucharu Polski,w którym zawodniczki Energi Startu zmierzyły się na wyjeździe z drużyną Handballtic Gdynia. Elblążanki nie miały problemów z pokonaniem grających w Lidze Centralnej gdynianek (41:19).
Handballtic Gdynia to drużyna, która na co dzień rywalizuje w Lidze Centralnej. Tam gdynianki rozegrały do tej pory osiem meczów, odniosły trzy zwycięstwa, pięć razy przegrały i zajmują dziewiąte miejsce w tabeli. Podopieczne Szymona Kmiecia rywalizację w Pucharze Polski rozpoczęły od II rundy eliminacyjnej, pokonały w niej MKS Brodnica 32:22 i czekały na kolejnego rywala. Nim okazał się grający w najwyższej klasie rozgrywkowej Start Elbląg. Warto jeszcze nadmienić, że w gdyńskiej drużynie występuje Weronika Godzina, która na zasadach użyczenia gra również w elbląskim zespole. Dziś (8 stycznia) młoda bramkarka reprezentowała Handballtic.
W wyjściowym składzie Energi pojawiło się kilka zawodniczek, które mecze ligowe rozpoczynają zazwyczaj na ławce. Trenerka Magdalena Stanulewicz dała natomiast odpocząć Aleksandrze Zych, Joannie Wołoszyk i Klaudii Grabińskiej. Mecz od pierwszych minut toczył się pod dyktando przyjezdnych. Wynik spotkania otworzyła Paulina Peplińska, a w 5. minucie nasza drużyna prowadziła 4:1. Gdynianki chciały się pokazać z jak najlepszej strony i udało im się doprowadzić do wyrównania po 4. Jak się później okazało był to pierwszy i zarazem ostatni remis w tym meczu. Elblążanki dominowały na parkiecie, były skuteczne w ataku oraz defensywie i w 24. minucie odskoczyły na siedem bramek. W kolejnych akcjach gospodynie zdołały zniwelować straty do czterech goli, jednak do siatki trafiła jeszcze Iga Dworniczuk oraz Aleksandra Wiśniewska i zespoły udały się na przerwę przy stanie14:20.
Po zmianie stron mecz toczył się pod dyktando elblążanek. Podopieczne Magdaleny Stanulewicz zdobywały bramki seryjnie i w 38. minucie przewaga urosła do dziesięciu goli. Zawodniczki Startu dobrze przesuwały się w obronie, rywalki popełniały błędy i udało się przeprowadzić wiele kontrataków. Od 47. minuty do końca meczu gdynianki zdobyły tylko jedną bramkę, a nasze zawodniczki rzuciły ich aż trzynaście. Cztery na pięć ostatnich goli były autorstwa Oliwii Szczepanek, jedna padła z rąk Marii Szczepaniak. Wspomniana skrzydłowa i kołowa zdobyły dla Startu najwięcej bramek w tym spotkaniu - po siedem. Mecz zakończył się wygraną elblążanek 41:19 i awansem do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Handballtic Gdynia - Energa Start Elbląg 19:41 (14:20)
Start: Radojcić, Górska - Szczepanek 7, Szczepaniak 7, Chwojnicka 5, Dworniczuk 5, Peplińska 4, Kubisova 4, Wiśniewska 4, Tarczyluk 2, Kuźmińska 1, Pahrabitskaya 1, Wicik 1, Grabińska, Zych, Wołoszyk.