A ja uważam, że Andrzej i Roman mają plan i bardzo konsekwentnie go realizują... Zaraz czas transferów i jestem pewny, że w tym przypadku wszystko ułoży się po myśli dyrektora i sztabu szkoleniowego. Cały sezon pracują żeby teraz nie było niespodzianek i żeby prowizja się zgadzała.
Taki plan to w klubie jest co roku. Miotła do sezon, kilka zawodniczek odejdzie z uśmiechem na twarzy do lepszych klubów, kilku z hukiem podziękują, że niby nie dorastają sportowo do poziomu zespołu. Do klubu przyjdzie kilka odkryć Pana Dyrektora a de facto będą to kolejne czyste kartki bez większej historii gry w Superlidze albo odpady z innych klubów.