Nie znam się tak dobrze na piłce ręcznej ale całkowitym dyletantem też nie jestem. Byłem na meczu i kompletnie nie potrafiłem zrozumieć idiotycznego działania trenera Startu gdy w chyba w 59,12 min wygranym już meczu /Start prowadził 3 bramkami / podjął decyzję o czasie dla swojej drużyny. Co on chciał osiągnąć biorąc ten czas? Według mnie osiągnął tylko to że zabrał bramkę swojej drużynie. Gratuluję pomysłu.
Jednak nie znasz się na piłce ręcznej. Bierzesz czas krótka rozmowa, taki team building i tyle. Nie doszukuj się taktyki w ostatniej minucie wygranego meczu