Na zwycięstwo w tym meczu złożyły się: Obecność Jędzy i Hani na trybunach, obecność gościa honorowego jakim był reprezentant Polski na paraolimpiadę oraz doping kibiców bo to co zaprezentowały zawodniczki na boisku to był poziom SKSów albo 2 ligi, tak zaraz powiecie że zwycięzców się nie ocenia ale ogrom błędów i niedouczenia był tak wielki że nie idzie obok tego przejść obojętnie. O co chodziło z tym karnym, czemu doświadczona Wołoszyk nie podchodzi albo Basia -kapitan. Z taką grą z takimi błędami to my drugiej Japonii nie zbudujemy co najwyżej Koreę i to północną. Nie wiem nad czym pracowano w okresie przygotowawczym ale nie wygląda to zbyt dobrze
"Na zwycięstwo w tym meczu złożyły się: Obecność Jędzy i Hani na trybunach, obecność gościa honorowego jakim był reprezentant Polski na paraolimpiadę oraz doping kibiców bo to co zaprezentowały zawodniczki na boisku to był poziom SKSów albo 2 ligi, tak zaraz powiecie że zwycięzców się nie ocenia ale ogrom błędów i niedouczenia był tak wielki że nie idzie obok tego przejść obojętnie. O co chodziło z tym karnym, czemu doświadczona Wołoszyk nie podchodzi albo Basia -kapitan. Z taką grą z takimi błędami to my drugiej Japonii nie zbudujemy co najwyżej Koreę i to północną. Nie wiem nad czym pracowano w okresie przygotowawczym ale nie wygląda to zbyt dobrze"- dodam jeszcze że nie było chęci do egzekwowania rzutu wolnego po końcowym gwizdku? DLA CZEGO SIĘ PYTAM? przecież można było ten mecz wygrać dwoma bramkami i z tego co wiem to GRA SIĘ DO KOŃCA!!! ale tego nie uczą w Truso, tam uczą żeby się nie spocić