To co mielim( bo blisko), mielismy ( jak daleko) bic brawo dla Magdzi , jak ona nam pod samym nosem walila bramy .Mnie w koncowce struny odmowily posluszenstwa i nie moglem slowa wyksztusic, trenera tez chyba zlapal jakis paraliz, bo zamiast brac co kilka minut czas dla druzyny , by zatrzymac rozkrecajace sie dziewczyny w koncowce meczu,to on sie chyba modlil .i my mamy sie jeszcze wstydzic.Madzia wiemy ze byla to " zemsta nietoperza"Brylowalas na parkiecie niczym Rozalinda na balu w operetce Johana i nie wierz w to co tu wypisuja niektorzy Start ma dobrych kibicow i nie musisz sie za nich wstydzic.Czapka z glowy przed Toba , za to co wyprawialas na parkiecie- zemsta udana, a ze troche boli -- bo mialo bolec. Zycze dalszych sukcesow.
Ciężko ogarnąć myślenie smutnych sfrustrowanych przegraną kibiców.
A co liczyłeś, że Magdzie się noga powinie i pójdzie do drugiej ligi ? Start rezygnuje z usług rasowej skrzydłowej bo układy i układziki decydują. Zdrajców przecież kibice witają oklaskami i oh ah hrabianka wróciła - czytaj zachciało się jednej Hiszpanii i wróciła z podkulonym ogonem do EKS. Czyli kto nie z nami ten przeciw nam, to jasne. Byle na kolanach prosił o zatrudnienie w elblaskim dream team.