O jejku, jejku, jakie wielkie szczęście Start - "wizytówka sportowa miasta"wygrał z z zespołem który dotąd zdobył 4 punkciki. Żenada. Słabość tego dojącego miasto tworu poraża. Zlikwidować i rozgonić te rozkapryszone panienki i ich pazernych działaczy.
Dopóki wynik byl w okolicach remisu i poziom podstawowki to trener siedzial. Zero wsparcia zespolu. Kiedy zaczely sie ruszac to wstal i interesowalo go co sie dzieje na boisku. Daj se czlowieku spokój. Po jakim ukladzie wzieli tego pana?